20 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-67jm)
Jazda we mgle to jak jazda w chmurach, z tą tylko różnicą, że ich dolna podstawa styka się z powierzchnią ziemi. Kierowanie samochodem w takich warunkach wpływa negatywnie na percepcję wzrokową, m.in. trudniej ocenić odległość, prędkość innych pojazdów oraz to, czy znajdują się one w ruchu, czy stoją.
Ostrożna i wolna jazda oraz niewykonywanie żadnych gwałtownych manewrów to istotne elementy bezpiecznej jazdy podczas mgły - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. - Należy prowadzić samochód w sposób przewidywalny dla innych użytkowników ruchu.
Kiedy włączamy światła przeciwmgielne. Światła przeciwmgielne należy włączać, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów i wyłączać, gdy widoczność się poprawia. Włączone światła przeciwmgielne, szczególnie tylne, mogą w dobrych warunkach atmosferycznych oślepiać innych kierowców - przypominają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Słuch. Przy ograniczeniu możliwości oceny sytuacji na drodze wyłącznie na podstawie wrażeń wzrokowych ważne staje się wykorzystanie innego zmysłu - słuchu. We mgle bezpieczniej jest wyłączyć radio, a nawet uchylić nieco okno. Szczególnie, gdy zbliżamy się do skrzyżowania. Przy bardzo ograniczonej widoczności wcześniej usłyszymy nadjeżdżający pojazd niż go zobaczymy - radzą trenerzy.
Parkowanie awaryjne. Gdy kierowca musi zaparkować samochód na poboczu powinien ustawić auto tak, aby znajdowało się w całości poza pasem jezdni a następnie włączyć światła awaryjne. Bezpieczniej jest unikać takich postojów do czasu aż mgła się przerzedzi.
Światła drogowe. W czasie mgły nie należy używać świateł drogowych, czyli tzw. długich. Rozpraszają one mgłę, przez co widoczność pogarsza się, a nie polepsza.
Linie na jezdni. Punktem odniesienia, który ułatwi jazdę w tak trudnych warunkach, mogą być linie na jezdni. Pozwolą one kontrolować położenie auta na drodze i utrzymać go w pasie ruchu. Najlepiej jechać przy prawej krawędzi jezdni, czyli obserwować linię krawędziową – wyjaśniają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Komentuj →
19 października 2013 |
0







(Fot.: PD@N 475-5 i 59-64word)
W sobotę 19.10.2013 r. odbyły się zajęcia inaugurujące cały cykl szkoleń w ramach projektu o nazwie Akademia Bezpiecznego Kierowcy. Inicjatorem jest Opolska Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jest to bezpłatna forma poprawy bezpieczeństwa na drogach. Bezpośrednim celem szkolenia jest podniesienie świadomości kierowców zarówno w zakresie podstawowych przepisów ruchu drogowego jaki i udoskonalenie umiejętności prowadzenia pojazdu. Na pierwszych zajęciach pojawiło się ok. 30 osób i była to liczba, która jest dla nas satysfakcjonująca - podsumował WORD Opole. Warsztaty zostały rozpoczęte od krótkiej teorii, którą prowadził policjant z KWP w Opolu. Tematem zajęć były m.in. wypadki na drogach ich skutki i przyczyny. Po zakończonym wykładzie osoby szkolone zostały zaproszone na instruktaż prawidłowego przygotowania do jazdy, który został przeprowadzony przez jednego z instruktorów techniki jazdy zatrudnionego w WORD. Po dokładnym instruktażu każdy z uczestników korzystał z symulatora zderzenia na którym mógł sprawdzić na własnej skórze jakie siły działają na człowiek podczas zderzenia już przy niewielkiej prędkości. Kolejnym elementem szkolenia był przejazd każdego z uczestników slalomem, podczas którego instruktor techniki jazdy zwracał uwagę na prawidłowość kręcenia kierownicą i używania mechanizmów sterowania pojazdem. Po instruktarzu każdy z uczestników miał możliwość przejazdu tą samą trasą ale tym razem już przy użyciu alko-gogli i przekonać się jak duży ma to wpływ na ostrość widzenia. Uczestnicy warsztatów po zakończonych próbach w alko-goglach przechodzili kolejno na stanowisko na którym czekały pojazdy wyposażone m.in. w talerz Stewarta czy pojazdy szkoleniowe na których można było popróbować swoich sił podczas podstawowych manewrów parkowania równoległego, skośnego czy też prostopadłego. Ostatnim elementem warsztatów był przejazd pojazdem wyposażonym w troleje, których zadaniem było symulowanie poślizgów w które wpada pojazd już przy niewielkich prędkościach. Ten element szkolenia cieszył się największym zainteresowaniem wśród uczestników.
Organizator warsztatów chce umożliwić zainteresowanym udział w szkoleniach. Osoby chętne do udziału muszą posiadać co najmniej prawo jazdy kat. B oraz kartę uczestnika pobraną ze strony http://www.word.opole.pl/page/200,akademia-bezpiecznego-kierowcy.html lub w dziale szkoleń WORD (karta po wypełnieniu powinna być odesłana lub złożona osobiście w dziale szkoleń. W ramach potrzeb zajęcia mają być prowadzone w każdy piątek. Z założenia grupy szkoleniowe maja być małe tzn. do pięciu osób. To wszystko po to, aby dla każdego było wystarczająco dużo czasu aby mógł sobie poćwiczyć. Szkolenia w piątki będziemy zaczynać o godzinie 16 zaraz po zakończonych egzaminach, tak aby na placu manewrowym WORD było przede wszystkim bezpiecznie. Na dzień dzisiejszy zainteresowanie szkoleniami jest duże, mamy zaplanowane grupy już na miesiąc do przodu czyli jak widać potrzeba uruchomienia takich warsztatów była ogromna.
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Opolu
Komentuj →
10 października 2013 |
2

(Fot.: PD@N 475-49)
Dziennik “Gazeta Prawna” analizuje sytuację w branży szkolenia kandydatów na kierowców. Przywołuje opinie samych szkoleniowców, którzy powodów w tak niebywale trudnej sytuacji doszukują się w zapisach obowiązującej od 19 stycznia br. ustawie o kierujących pojazdami; resort transportu zdecydowanie inaczej - mówi o niżu demograficznym i potrzebie zmiany przyzwyczajeń. To ostatnie – to zjawisko już zaobserwowane np. w Wielkiej Brytanii. Dla uzasadnienia dziennikarze przywołują dane Instytutu Transportu Samochodowego, według których od początku bieżącego roku zlikwidowanych zostało lub działalność zawiesiło ponad 1,1 tys. ośrodków szkolenia kierowców. To oznacza, że w dziesięć miesięcy padła blisko co dziewiąta szkoła - wciąż jest 9,2 tys. aktywnych ośrodków.
I kilka, przywołanych przez dziennik wypowiedzi ilustrujących sytuację:
-W moim ośrodku współpracowałem z 6 instruktorami, do tego dwie osoby były zatrudnione na umowę o pracę. Teraz praktycznie zostałem sam. Ruch spadł o 80–90 proc. Po zimie będzie dużo więcej upadków, bo właściciele sami jeżdżą z kursantami i nie stać ich na dalsze utrzymywanie firmy - mówił Janusz Chmielowiec, prezes gdańskiego oddziału Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. Profil kandydata na kierowcę wydawany jest tylko w starostwie zameldowania. Kursant ostatnio chciał wyrobić PKK, ale urząd odesłał go z kwitkiem. W efekcie nie mógł zgłosić się na kurs szkoleniowy. Wcześniej wystarczyło zgłosić się prosto do szkoły jazdy. Współpracowaliśmy z lekarzami, całą sprawę można było załatwić w kilka tygodni - mówi dalej Chmielowiec.
-Taka tendencja może wskazywać na problem niżu demograficznego - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu. Dodaje, że to także efekt tego, co działo się przed 19 stycznia tego roku. - Liczba osób wyszkolonych i przeegzaminowanych w miesiącach poprzedzających wejście w życie nowych zasad egzaminowania była zdecydowanie większa niż zwykle. W wielu przypadkach kandydaci przyspieszyli swoje decyzje o szkoleniu i egzaminie na prawo jazdy - wyjaśnia.
-Efekt niżu demograficznego i tzw. górki sprzed 19 stycznia za jakiś czas dodatkowo wzmocni zjawisko, które już jest dostrzegane na Zachodzie. Chodzi o zmianę przyzwyczajeń i priorytetów, szczególnie młodych ludzi. Przykładowo w Wielkiej Brytanii w 2008 r. prawo jazdy robiło 36 proc. osób w wieku 17–20 lat, podczas gdy w 1996 r. – 43 proc. Również samochód przestał być jednym z priorytetów konsumpcyjnych wielu młodych ludzi, którym do codziennych dojazdów wystarczy komunikacja miejska.
Komentuj →
9 października 2013 |
0


(Fot.: PD@N 475-47-48urządmiastatychy)
Na tyskim rondzie Cassino trwa malowanie czerwonych pasów, które będą przeznaczone dla autobusów. - Na budowę osobnego pasa nie mamy miejsca - mówią tutejsi drogowcy. Wcześniej w Tychach pojawiły się tablice z napisem "Przepuść bus", teraz przyszła kolej na malowanie jezdni. - To buspasy "grzecznościowe". Na budowę osobnych nie ma tu miejsca - mówi Mieczysław Podmokły, wiceprezydent Tychów. Prace mają zakończyć się jeszcze w tym tygodniu. W przyszłym roku buspasy mają się pojawić także w innych miejscach. Urzędnicy już wybrali siedem najważniejszych skrzyżowań i rond - to doniesienie “Gazety pl Katowice”. Nas zainteresowały fotki ją ilustrujące. Wyraźne oznaczenie na drodze, chyba jedyne takie w Polsce. Tu nikt nie może mieć wątpliwości. Może właśnie dzięki temu nie są potrzebne tradycyjne buspasy, a wystarczy to “oznakowanie grzecznościowe”. Mieczysław Podmokły - zastępca prezydenta Tychów, podsumowuje - .Jest to pierwszy tego typu projekt w Polsce, oznakowanie wykonywane jest w technologii grubowarstwowej, chemoutwardzalnej. Kierowców prosimy o wyrozumiałość i ostrożną jazdę.
Komentuj →
19 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-30)
Fundacja KRZYŚ oraz fundacja Responsible Young Drivers wspólnie z partnerami zorganizowały X edycję kampanii “Europejska Noc Bez Wypadku”. Akcja odbyła się 19 października 2013 r. jednocześnie we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Celem tego międzynarodowego przedsięwzięcia, zainspirowanego przez belgijską fundację Responsible Young Drivers, jest ograniczenie wypadków dyskotekowych oraz liczby nietrzeźwych kierowców na drogach. X edycja kampanii “Europejska Noc Bez Wypadku” odbyła się m.in. dzięki zaangażowaniu ponad 150 wolontariuszy. Ochotnicy będą obecni w 42. klubach 37. polskich miast tj.: Bartoszyce, Bydgoszcz, Bytów, Chełm, Częstochowa, Elbląg, Gdańsk, Gdynia, Gorlice, Kielce, Kobyłka, Kościerzyna, Kraków, Lublin, Łomża, Łódź, Malbork, Mielec, Mrągowo, Nidzica, Nowy Dwór Gdański, Olsztyn, Opole, Piotrków Trybunalski, Poznań, Pruszcz Gdański, Skierniewice, Sopot, Starogard Gdański, Szczecin, Szczytno, Tczew, Tychy, Warszawa, Wejherowo, Władysławowo oraz Wrocław. Podczas wieczoru wolontariusze namawiali kierowców, aby wykazali się odpowiedzialnością i nie spożywali alkoholu, ażeby bezpiecznie odwieźć swoich znajomych. Uczestnicy kampanii, na znak przyłączenia się do akcji, założyli niebieską opaskę-bransoletkę, która oznaczała deklarację, iż osoby te nie będą piły alkoholu. W momencie opuszczania klubu osoby z opaskami miały możliwość przebadania się alkomatem. Odpowiedzialni kierowcy zostali nagrodzeni upominkami. Natomiast osoby, u których wykryto alkohol w wydychanym powietrzu, zachęcano do pozostawienia pojazdu i skorzystania z alternatywnej formy transportu. Wsparcia tegorocznej kampanii udzieliły: Komisja Europejska, Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, DIAGEO, Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień, Fundacja Św. Krzysztofa oraz AISKO. Patronat merytoryczny: Instytut Transportu Samochodowego. Patroni medialni: Radio ESKA oraz telewizja TVS.
Komentuj →
17 października 2013 |
0
W Warszawie odbyło się (17-18 października 2013 r.) spotkanie poświęcone bezpieczeństwu ruchu drogowego. Zarząd Dróg Miejskich przygotował debatę na temat rozwiązań stosowanych na stołecznych drogach.Na seminarium “Czy nasze drogi są bezpieczne? Wpływ geometrii i wyposażenia drogi na bezpieczeństwo użytkowników” omówili specjaliści od projektowania dróg, którzy przyjechali do stolicy. Interesujących opinii i porad mogli wysłuchać samorządowcy-zarządcy dróg lokalnych. Seminarium otworzył burmistrz Dzielnicy Ursynów. Partnerem seminarium jest Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie. Seminarium zostało podzielone na siedem sesji. W panelu otwierającym wystąpili: Grażyna Lendzion, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie, Stanisław Żmijan, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury, Andrzej Maciejewski, zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, Bartłomiej Morzycki, prezes zarządu Stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego.
Zarząd Dróg Miejskich w ramach seminarium zorganizował debatę z mieszkańcami Warszawy na temat rozwiązań stosowanych na warszawskich drogach podzieloną na dwie części. Podczas pierwszej zaprezentowany zostanie nowy film edukacyjny, a zaproszeni goście opowiedzą o zachowaniu kierowców i psychologii transportu, funkcjonowaniu barier drogowych, świadomości uczestnika ruchu drogowego. Druga część to debata aktywna, w której mieszkańcy mogli zadawać pytania, zgłaszać konkretne problemy i uwagi.
Komentuj →
16 października 2013 |
0


(Fot.: PD@N 475-57-58)
1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca opla, który wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z samochodem nauki jazdy. Cztery osoby trafiły do szpitala. Informację oraz zdjęcia z miejsca wypadku, do którego doszło po południu w Sieradzu (woj. łódzkie), zamieścił w Kontakcie 24 serwis sieradz.com.pl. Do zderzenia pojazdów doszło ok. godz. 15 na skrzyżowaniu ulic Grzesika i Piwnika oraz Armii Krajowej. "40-letni mieszkaniec Pabianic jadący od strony Kłodzka, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu samochodowi nauki jazdy kierowanemu przez kursanta" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. Agnieszka Kulawiecka z KPP w Sieradzu. W wyniku zderzenia ranny został instruktor z samochodu nauki jazdy, dwóch kursantów, z których jeden prowadził samochód oraz kierujący oplem astrą. Wszyscy zostali odwiezieni do szpitala. "Po przebadaniu alkomatem okazało się, że sprawca wypadku miał 1,5 promila alkoholu" - powiedziała policjantka.
Komentuj →
16 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-25)
Ponad 1 tys. mandatów, 200 zabranych dowodów rejestracyjnych. Wiosną i latem stołeczna drogówka ponad 4,5 tys. razy zatrzymywała motocyklistów do kontroli. Ale na ulicach wciąż widać ścigających się motocyklistów. Tegoroczny rekord prędkości to 225 km/godz. Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji ujawnił dane dotyczące kontroli motocyklistów jeżdżących po warszawskich ulicach. Informacja podpisana przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz to odpowiedź na interpelację radnego Lecha Jaworskiego, który w maju wstawił się za mieszkańcami al. KEN. Ci poskarżyli mu się na nocne wyścigi, które niektórzy motocykliści urządzają pod oknami ich domów.
W odpowiedzi na interpelację radnego Jaworskiego, stołeczna drogówka informuje, że prowadzone od lat kontrole motocyklistów przynoszą efekty. Na dowód przedstawia dane z kilku wiosennych i letnich miesięcy. W okresie od 18 marca do 31 sierpnia przeprowadzono 4557 kontroli, w wyniku których 1151 motocyklistów ukarano mandatami, a 30 pouczono. Policja skierowała też 11 wniosków do sądu oraz zatrzymała 235 dowodów rejestracyjnych i 14 praw jazdy. Komenda stołeczna przypomina też, że co roku z chwilą rozpoczęcia tzw. sezonu motocyklowego wdraża koncepcję przeciwdziałania nielegalnym wyścigom ulicznym. Polega ona na zatrzymywaniu kierowców przekraczających dozwoloną prędkość przy pomocy radarów i sprawdzaniu stanu technicznego motocykli. Policjanci używają też przyrządów do pomiaru natężenia dźwięku, tzw. sonometrów. "Ujawnione za ich pomocą nieprawidłowości skutkują zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych, a także innych przewidzianych prawem środków" - informuje policja. W piśmie przesłanym radnemu Jaworskiemu czytamy też, że straż miejska "nie posiada kompetencji w zakresie prowadzenia doraźnych kontroli prędkości i sprawdzania stanu technicznego motocykli". Strażnicy działać mogą tylko wtedy, gdy przekroczenie prędkości zarejestrują stacjonarne lub mobilne fotoradary. I to tylko te zamontowane na odcinkach drogi, na których ustawiono znaki drogowe D-51 oznaczające automatyczną kontrolę prędkości.

(Fot.: PD@N 475-68)
Komentuj →
16 października 2013 |
1

(Fot.: PD@N 475-24)
Jak informuje “Gazeta pl Radom” - kandydatów na kierowców coraz mniej. Niestety nic nowego, to znana w całym kraju tendencja. Także w WORD Radom - jak się dowiadujemy - już od dwóch miesięcy około 30 pracowników zamiast całego etatu ma tylko trzy czwarte. Ośrodek, aby zwiększyć dochody, wynajmuje plac manewrowy na szkolenia, a na stronie internetowej zachęca do zgłaszania się i kusi krótkimi terminami oczekiwania na egzamin. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Radomiu od początku roku odnotowuje spadek liczby chętnych na egzaminy. Spowodowane jest to, według Mirosława Szadkowskiego, dyrektora radomskiego WORD, wprowadzonymi w styczniu zmianami w części teoretycznej. Teraz tę część egzaminu zdać jest o wiele trudniej. W ostatnich miesiącach zdawalność utrzymuje się na poziomie około 30 proc. Wyjątkowy był tylko sierpień, gdy teorię zaliczyło 40 proc. zdających. Zdarzają się więc dni, gdy na egzamin przychodzi poniżej 200 osób. W poprzednich latach jednego dnia egzaminowano nawet 500 kandydatów. Z tego powodu Szadkowski był zmuszony od września około 30 pracownikom (egzaminatorom i zatrudnionym w administracji) uszczuplić etaty o jedną czwartą. - W poniedziałek pojawiła się jednak jaskółka nadziei, bo zgłosiło się około 300 chętnych na egzamin. Mam nadzieję, że teraz tendencja będzie wzrostowa - mówi Szadkowski na łamach dziennika. W ośrodku na egzamin oczekuje się jedynie około tygodnia, ale możliwe są także zapisy z dnia na dzień. Ośrodek umożliwia wykorzystanie placu manewrowego do zajęć szkoleniowych. Wynająć go mogą ośrodki szkolące osoby chcące zdobyć prawo jazdy m.in. na motocykl czy autobus. Cieszy fakt, iż ośrodki egzaminowania wprowadzają coraz bardziej interesujące ułatwienia dla kandydatów na kierowców.
Komentuj →
15 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-28policja)
Policja przekonuje – bezpieczeństwo jest kwestią odpowiedzialności każdego uczestnika ruchu drogowego - i realizuje wart niemal 16 mln. zł., kompleksowy program edukacyjno-inwestycyjny. Projekt współfinansowany przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Redakcja portalu INTERIA pl o założeniach projektu rozmawia z mł. insp. dr. Dariuszem Podlesiem z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (fot.) (kierownik Projektu KIK 76). Zachęcamy do lektury - poniżej jej fragment:
(Fot.: PD@N 475-1jm)
Pytanie: Rozpoczęła się kampania społeczna Komendy Głównej Policji pod hasłem “Kieruj się rozsądkiem”. Edukacja jest ważna, ale stan polskich dróg również nie sprzyja bezpieczeństwu.
Odpowiedź: Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego kampania edukacyjna jest jedynie elementem większego, kompleksowego projektu “Bezpieczeństwo w ruchu drogowym”. Realizujemy go na terenie 6 powiatów: siemiatyckiego, suwalskiego, wysokomazowieckiego, sulęcińskiego, międzyrzeckiego i strzelecko-drezdeneckiego. Identyfikujemy miejsca szczególnie niebezpieczne i dokonujemy odpowiednich inwestycji. Dla przykładu, w powiecie wysokomazowieckim zmodernizowaliśmy 14 przejść dla pieszych w okolicach szkół, a w Siemiatyczach wybudowaliśmy mini rondo, które jest bezpieczniejszą alternatywą niż skrzyżowanie. Zrealizowaliśmy już 44 takie projekty.
Sama poprawa infrastruktury to jednak za mało. Bez odpowiedniej postawy uczestników ruchu drogowego nie poprawimy bezpieczeństwa. Dlatego też założyliśmy, że ramię w ramię, za inwestycjami powinna podążać kampania społeczna skierowana przede wszystkim do motocyklistów, osób starszych i pieszych.
Pytanie: Dlaczego policja kieruje kampanię informacyjną do seniorów, motocyklistów i pieszych?
Odpowiedź: Wielu wypadków można by uniknąć, gdyby ofiary potrafiły zadbać o swoje bezpieczeństwo i stosowały zasadę ograniczonego zaufania. Motocykliści i piesi to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. Ewentualna kolizja jest dla nich groźniejsza, niż dla kierowców, których chroni konstrukcja samochodu. Adresowanie kampanii do seniorów jest natomiast odpowiedzią na wysoką liczbę ofiar wypadków w tej grupie wiekowej.
Pytanie:Jesteśmy już przyzwyczajeni do projektów realizowanych z funduszy Unii Europejskiej. Ten projekt jest natomiast finansowany przez Fundusz Szwajcarski.
Odpowiedź: Fundusz Szwajcarski, jest formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Szwajcarię. Szwajcarzy osiągnęli spore sukcesy w zwiększeniu bezpieczeństwa na swoich drogach, a poprzez finansowanie takich inicjatyw jak nasza, chcą zaszczepić dobre wzorce i praktyki na polskim gruncie.
Dziękuję za rozmowę.
Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie www.brd.policja.pl.
Komentuj →
15 października 2013 |
0


(Fot.: PD@N 475-18-19)
W Mikołowie - jak się dowiadujemy - stanął pierwszy w Polsce automatyczny wielopoziomowy parking. I tak na kilku kondygnacjach stalowej konstrukcji można zmieścić nawet 16 samochodów. Konstrukcja "Smart parking", o której mowa, to pierwsze takie urządzenie w Polsce. Wysokość konstrukcji, to prawie 13 metrów, tu na platformach są samochody. Dzięki temu na powierzchni, która jest potrzebna dla dwóch zaparkowanych samochodów, może się zmieścić nawet... 16 aut. Zaletą jest także prosta obsługa. Kierowca wjeżdża na znajdującą się na dole platformę. Gdy wysiądzie z pojazdu, uruchamia elektryczne silniki, które unoszą platformę z samochodem w górę. Jednocześnie kolejne platformy zjeżdżają. Dzięki temu jeśli na takim parkingu jest wolne miejsce, może z niego skorzystać kolejny kierowca. Nie trzeba się też obawiać, że ktoś niepowołany sprowadzi nasz samochód na dół. Każdy kierowca wbija wybrany przez siebie kod do panelu sterującego. Zjazd samochodu z góry na dół zajmuje najwyżej półtorej minuty - mówi Jerzy Jamontt, prezes firmy Wiromet, która sprowadziła parking z Korei Południowej i zamierza je sprzedawać.
Komentuj →
14 października 2013 |
0
(Fot.: PD@N 475-20)
Podczas tegorocznej edycji Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu (ang. EMW) mieszkańcy ponad 1880 miast spotkali się na ulicach, aby dowiedzieć się więcej o związku pomiędzy czystym powietrzem a wyborem środka transportu. Ta organizowana od 2002 r. ogólnoeuropejska kampania przekonuje obywateli do skorzystania z innych środków transportu niż prywatne samochody. Zachęca też lokalnych przywódców do podjęcia działań służących rozwijaniu zrównoważonej kultury mobilności.
W ramach licznych działań i wydarzeń uczestnicy mogli zobaczyć, jak zrównoważona mobilność zapewnia zdrowsze środowisko, w którym żyje się przyjemniej. Andria, miasto w regionie Apulia (Włochy), położyło nacisk na transport publiczny, wprowadzając serię tematycznych autobusów do transportu pasażerów. W “autobusie muzycznym” grała muzyka, w “autobusie książkowym” zamontowano bibliotekę, a w “autobusie teatralnym” odbywały się przedstawienia na żywo.
W Limerick (Irlandia) z kolei otwarto warsztaty naprawy rowerów dla dzieci oraz zorganizowano zajęci dla uczniów na temat bezpiecznej jazdy autobusem. W Hunedoara (Rumunia) można było wziąć udział w zajęciach Zumby, a w Ronneby (Szwecja) z okazji Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu rowerzyści otrzymali upominki.
Uczniowie w Brukseli (Belgia) dowiedzieli się, że mogą dotrzeć do szkoły “autobusami spacerowymi” i “autobusami rowerowymi” (Vélobuses), a w innych belgijskich miastach zorganizowano “freeze moby”. Uczestnicy tych flash mobów stanęli w bezruchu, jak żywe pomniki.
W Larnace (Cypr) zorganizowano wiele działań, w tym wręczenie, podczas specjalnej konferencji prasowej, nagród tym mieszkańcom, którzy zdecydowali się na rower, oraz rejsy statkiem z okazji Dnia Bez Samochodu. Jednym z działań podjętych w Budapeszcie (Węgry) było zaproszenie młodych mieszkańców do udziału w konkursie plastycznym na temat czystego powietrza.
Tegoroczna edycja odbyła się w dniach 16-22 września pod hasłem “Czyste powietrze – Ruch należy do Ciebie!” i zbiegła się z obchodami Europejskiego Roku Powietrza, który to obszar jest obecnie analizowany przez unijnych decydentów w ramach strategii tematycznej w sprawie jakości powietrza. Zanieczyszczenie powietrza nadal znacząco wpływa na zdrowie obywateli Europy, powodując komplikacje oddechowe i kardiologiczne, przedwczesne zgodny oraz skrócenie średniej długości trwania życia. Jest również źródłem problemów ekologicznych, takich jak zakwaszenie, utrata różnorodności biologicznej, niszczenie warstwy ozonowej i zmiana klimatu.
Miejski ruch drogowy jest coraz częstszym źródłem zanieczyszczenia powietrza – zwłaszcza pyłu zawieszonego i dwutlenku azotu. Dlatego władze lokalne są odpowiedzialne za rozwijanie strategii transportu miejskiego, które zaspokajają popyt na mobilność, chronią środowisko, przyczyniają się do poprawy jakości powietrza oraz sprawiają, że miasto jest lepszym miejscem do życia.
Hasło Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu “Czyste powietrze – Ruch należy do Ciebie!” podkreśla, że wszyscy mamy do odegrania swoją rolę, że nawet niewielkie zmiany, takie jak jazda rowerem zamiast samochodem, wybór transportu publicznego lub chodzenie pieszo, mogą znacznie podnieść jakość życia w europejskich miastach i miasteczkach.
Dając wyraz swojemu poparciu dla kampanii, Janez Potočnik, Europejski Komisarz ds. Środowiska, powiedział: “W tym roku podkreśliliśmy wpływ transportu i naszych codziennych wyborów na jakość powietrza, którym oddychamy, oraz na nasze zdrowie. Podnosząc świadomość mieszkańców i oferując alternatywne formy transportu, miasta mogą stać się atrakcyjnymi miejscami zamieszkania, wpłynąć na ochronę naszego zdrowia i promowanie bardziej zrównoważonej przyszłości dla nas wszystkich.”
Komentuj →
13 października 2013 |
1

(Fot.: PD@N 475-29)
WORD w Opolu miał właśnie swoje 15. lecie. Tak więc przygotowano podsumowanie, z którego wynika: 401 607 tys. przeprowadzonych egzaminów teoretycznych, z czego 345 168 dotyczyło najpopularniejszej kategorii B. Natomiast egzaminów praktycznych było 698 255 tys., z czego na samą kategorię B 604 279 tys. Oprócz egzaminów na prawo jazdy, WORD od początku swojej działalności prowadzi szkolenia dla zawodowych kierowców. W ośrodku można przejść również kurs redukujący liczbę punktów karnych na koncie kierowcy. Łącznie ze szkoleń skorzystało do tej pory 170 tys. osób. - To jak średniej wielkości miasto - porównał Edward Kinder, dyrektor ośrodka. Początkowo egzaminy praktyczne na kategorię B odbywały się na fiatach punto, następnie na nissanach micrach, a potem na chevrloetach aveo, fordach fiesta i renault clio. Na kategorię A kursanci egzamin zdają na motocyklach Yamaha. - Egzamin praktyczny na kategorię C jeszcze do niedawna był przeprowadzany na samochodzie star 28. - Wbrew pozorom nie oddajemy aut na złom, one zużywają się dość nietypowo. Mają mały przebieg, tak do 50 tys. km, najczęściej psują się w nich skrzynie biegów, wymieniane często są też sprzęgła. Z tym bowiem kursanci mają największy problem. W tym ośrodku egzaminowania - jako jedynym w kraju - plac na którym przeprowadzane są egzaminy praktyczne z jazdy po tzw. łuku i ruszanie na wzniesieniu - jest placem zadaszonym. Do funkcji placu manewrowego przystosowano stare garaże. Od początku powstania ośrodka pracuje w nim 11 osób. Praca egzaminatorów niełatwa, a często nawet niebezpieczna. Najczęstsze kolizje, w jakich uczestniczą samochody egzaminacyjne, to uderzenie w ich tył. - Na przykład na zielonej strzałce, gdzie przepis mówi wyraźnie, że trzeba się zatrzymać, a dopiero potem jechać. Nasz samochód się zatrzymuje, jadący za nim uderza w niego. Podobnie jest przed przejściami dla pieszych - analizuje Włodzimierz Twardoń, wicedyrektor opolskiego WORD-u. Do wypadków z winy kursantów dochodzi najczęściej na placu manewrowym. Główna przyczyna? Mylenie pedału hamulca z gazem, co skutkuje uderzeniem w mur albo w bariery ochronne.
Jak końcy swój artykuł “Gazeta pl Opole” - w ciągu liczb podsumowujących 15 lecie ośrodka trudno znaleźć te, które obrazowałyby średnią zdawalność od momentu powstania placówki. - Zbyt dużo zmian w formach egzaminu i przepisach było przez ten czas, więc obraz ten mógłby być zakłócony. Np. zmieniano wiek, w którym można było podejść do egzaminu, zadania na placu manewrowym, ostatnio egzamin teoretyczny - tłumaczy Edward Kinder, dyrektor WORD-u. Wiadomo, że w ciągu ostatniego miesiąca średnia zdawalność egzaminu teoretycznego na kat. B wynosiła 34 proc., a praktycznego 29,5 proc.
Komentuj →
13 października 2013 |
4

(Fot.: PD@N 475-31jm)
Kierowcy często nadużywają sprzęgła, na przykład dotaczając się kilkadziesiąt, a czasami nawet kilkaset metrów do świateł. Jest to nieekonomiczne i niebezpieczne.
Jazda na biegu jałowym i wciśniętym sprzęgle powoduje niepotrzebne zużycie paliwa oraz zmniejsza kontrolę nad pojazdem - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. - Warto wyrabiać zwyczaj hamowania silnikiem, czyli toczenia się na biegu bez dodawania gazu. Gdy pojawia się niebezpieczeństwo na drodze i powinniśmy natychmiast przyśpieszyć, to przy hamowaniu silnikiem kierowca musi jedynie nacisnąć na pedał gazu. Gdy jedzie na luzie, musi najpierw wrzucić bieg, tracąc przy tym cenny czas. Dodatkowo, jeśli koła kręcą się “na luźno” w trakcie pokonywania zakrętu na drodze o zmniejszonej przyczepności, można łatwiej wpaść w poślizg - ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Sprzęgło samochodowe należy wykorzystywać w następujących sytuacjach:
- przy ruszaniu
- podczas zmiany biegów
- przy zatrzymywaniu się, aby nie zgasł silnik
- podczas awaryjnego hamowania.
W innych sytuacjach lewa stopa powinna spoczywać na podłodze. Gdy zamiast tego znajduje się na sprzęgle, powoduje niepotrzebne zużycie tego podzespołu. Warto też pamiętać, że jazda na luzie lub na biegu z wciśniętym sprzęgłem to samo.
Komentuj →
12 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-21)
Rząd jeszcze jesienią wpisze kontynuację obwodnicy Warszawy do programu budowy dróg, a w grudniu ogłosimy pierwsze przetargi - obiecał minister transportu Sławomir Nowak. Przedstawiciele redakcji “Gazeta pl” przekazali ministrowi petycję z podpisami 4295 czytelników popierającymi dokończenie ringu.To finał akcji "Gazety", w której naciskaliśmy na rząd, by znalazł pieniądze na domknięcie drogowego ringu wokół Warszawy – informuje redakcja. I przypomina - w połowie września tuż po otwarciu południowej obwodnicy do węzła Puławska zaczęliśmy dopytywać Ministerstwo Transportu, czy ma za budować jej dalsze odcinki przez Ursynów, Wawer i Wilanów. Wtedy resort odpowiadał, że nie ma pewności, czy wytyczanie ringu wokół stolicy, łącznie ze wschodnią obwodnicą przez Wesołą, będzie kontynuowane. Zaczęliśmy więc zbierać podpisy pod petycją z poparciem dla tej inwestycji. I wtedy wszystko przyspieszyło. Dzień po ogłoszeniu naszej akcji premier Donald Tusk obiecał, że pieniądze na dokończenie warszawskiej obwodnicy jednak się znajdą. Podpisy były zbierane nadal i właśnie je przekazano ministrowi. - Jesienią dopiszemy w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 południową obwodnicy Warszawy do węzła Lubelska. W grudniu ogłosimy pierwsze przetargi: na tunel przez Ursynów i most na Wiśle, a w przyszłym roku na dalszy ciąg z estakadą przez Wawer. W dokumentach rządowych jest już zabezpieczone finansowanie wschodniej obwodnicy Warszawy - wyliczał minister Nowak. Według ministra Nowaka są szanse, że wraz z południową obwodnicą będzie też budowane jej przedłużenie na wschód, czyli kilkunastokilometrowy odcinek trasy A2 do oddanej w zeszłym roku autostradowej obwodnicy Mińska Maz. Ta droga ma powstać bez dotacji Unii Europejskiej, jedynie za pieniądze z budżetu państwa.
Komentuj →
12 października 2013 |
0







(Fot.: PD@N 475-50-56word)
Symulator jazdy samochodem ciężarowym i autobusem, akrobacje motocyklowe w wykonaniu mistrza świata Rafała Pasierbka, jazda na trolejach czy symulator zderzenia - m.in. takie atrakcje czekały, nie tylko na miłośników motoryzacji, podczas dnia otwartego w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Opolu. Organizatorzy nie zapomnieli także o najmłodszych: wzięli udział w konkursie na najszybszego młodego rowerzystę Opolszczyzny, próbowali swoich sił w teście płynnej jazdy czy w konkursie plastycznym - najlepsze prace zostaną umieszczone w kalendarzu WORD na 2014 rok. Ci, którzy dopiero przymierzają się do zdobywania prawa jazdy, mogli zobaczyć pokaz prawidłowego egzaminu na kat. A i B. Była to także świetna okazja, by podpytać egzaminatorów o najczęstsze błędy popełniane na egzaminach i z bliska przyjrzeć się miejscu, gdzie wykonuje się owiany złą legendą tzw. łuk. Impreza została zorganizowana z okazji 15-lecia WORD-u. Kierowcy ćwiczyli jazdę na tzw. trolejach, płynność swojej jazdy sprawdzali podczas testu Stewarta Hasło przewodnie - "Bezpieczny pieszy, bezpieczny kierowca, razem bezpieczniej". Tak właśnie świętował ośrodek egzaminowania i egzaminatorzy, przybyło wielu gości. Wicemarszałek Tomasz Kostuś mówił o zapowiadanym jest utworzeniu drugiego WORD w regionie - w Kędzierzynie Koźlu, podkreślił że nie powstrzyma tego przedsięwzięcia ani brak pieniędzy, ani niż demograficzny. Podczas uroczystej konferencji poświęconej 15-leciu WORD dyrektor Edward Kinder zaprezentował historię Ośrodka oraz perspektywę dalszej działalności na Opolszczyźnie. Było wiele podziękowań i gratulacji.
Komentuj →
11 października 2013 |
1



(Fot.: PD@N 475-11-13policja)
Policjanci z ruchu drogowego wspólnie z artystami z kabaretu ANI MRU MRU przeprowadzili akcję, której celem jest uświadomienie kierujących, jak niebezpieczne są rozmowy prowadzone przez telefon, a w szczególności pisanie sms-ów podczas prowadzenia samochodu. Za zgodą kierujących artyści wystąpili w charakterze średniowiecznych egzekutorów prawa i wymierzali kierowcom symboliczne kary, zakuwając ich w dyby. Akcja rozpoczęła się tuż po godz. 14.00 na ul. Jana Pawła II w Lublinie. W ciągu zaledwie kilkunastu minut “wpadło” kilkunastu kierowców, którzy telefon komórkowy trzymali przy uchu. Ty razem mogli liczyć na surowe pouczenie. Zamiast 200 złotych mandatu i 5 pkt karnych trafiali w ręce średniowiecznych egzekutorów prawa. Artyści z kabaretu pouczali kierowców o zagrożeniach wynikających z rozmów telefonicznych w czasie jazdy samochodem i wymierzali im symboliczne kary. Przez organizowane takich właśnie akcji lubelscy policjanci chcą dotrzeć do świadomości kierujących i przestrzec ich przed zagrożeniami wynikającymi z niebezpiecznych zachowań na drodze. To już kolejna akcja prowadzona z artystami z lubelskiego kabaretu związana z bezpieczeństwem na drogach. Nasi artyści zapowiadają stałą współpracę, której celem będzie edukacja kierowców.
Komentuj →
11 października 2013 |
0


(Fot.: PD@N 475-11-13policja)
Policjanci z ruchu drogowego wspólnie z artystami z kabaretu ANI MRU MRU przeprowadzili akcję, której celem jest uświadomienie kierujących, jak niebezpieczne są rozmowy prowadzone przez telefon, a w szczególności pisanie sms-ów podczas prowadzenia samochodu. Za zgodą kierujących artyści wystąpili w charakterze średniowiecznych egzekutorów prawa i wymierzali kierowcom symboliczne kary, zakuwając ich w dyby. Akcja rozpoczęła się tuż po godz. 14.00 na ul. Jana Pawła II w Lublinie. W ciągu zaledwie kilkunastu minut “wpadło” kilkunastu kierowców, którzy telefon komórkowy trzymali przy uchu. Ty razem mogli liczyć na surowe pouczenie. Zamiast 200 złotych mandatu i 5 pkt karnych trafiali w ręce średniowiecznych egzekutorów prawa. Artyści z kabaretu pouczali kierowców o zagrożeniach wynikających z rozmów telefonicznych w czasie jazdy samochodem i wymierzali im symboliczne kary. Przez organizowane takich właśnie akcji lubelscy policjanci chcą dotrzeć do świadomości kierujących i przestrzec ich przed zagrożeniami wynikającymi z niebezpiecznych zachowań na drodze. To już kolejna akcja prowadzona z artystami z lubelskiego kabaretu związana z bezpieczeństwem na drogach. Nasi artyści zapowiadają stałą współpracę, której celem będzie edukacja kierowców.
Komentuj →
11 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-8)
W Olsztynie zastosowano interesujące rozwiązanie, otóż przy wjeździe do Olsztyna została ustawiona tablica informująca, kto administruje drogami. Jak wynika z zamieszczonej na niej informacji, z tej strony administratorem jest lokalna Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dalej odpowiedzialny jest miejski Zarząd Dróg Zieleni i Transportu. Paweł Pliszka, rzecznik ZDZiT, twierdzi, że to nie jego jednostka odpowiada za ustawienie tej tablicy. Odpowiada za to lokalna Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. - Chcemy, by kierowcy w razie jakichś problemów wiedzieli, kto jest administratorem jezdni. Wtedy łatwiej będzie dochodzić spraw związanych np. z uszkodzeniami aut. Chodzi też o różnego rodzaju sugestie i wnioski ze strony zmotoryzowanych tłumaczy Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału GDDKiA i dodaje: - Takie tablice ustawiliśmy na każdym wylocie z miasta na drogach krajowych.
Komentuj →
10 października 2013 |
0

(Fot.: PD@N 475-6)
W Radomiu na jednej z ulic pomiędzy jezdniami pojawiła się wymalowana na czerwono "wysepka" dla rowerów. Policja apeluje: uważajmy na znaki, nie jeździmy na pamięć.Kierowcy zupełnie nie zwracają uwagi na nowe oznaczenia. Korzystają z lewego pasa przekonani, że mogą nim jechać cały czas na wprost, nagle wyrasta im przed maską wysepka. Jest hamowanie i gwałtowna próba zjechania na prawy pas - komentuje Andrzej Lewicki z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, który analizował nową organizację ruchu na ul. Lubelskiej. Na całej ulicy położono nową nawierzchnię. Teraz rozpoczęto malowanie znaków poziomych. Na razie wymalowano je na pierwszym kilkusetmetrowym odcinku, przy zjeździe z wiaduktu nad torami. Zasadnicza zmiana jest taka, że już nie oba pasy jezdni służą do jazdy na wprost. Drogowcy wyznaczyli lewoskręty w boczne uliczki. Druga zmiana dotyczy wyznaczenia pasa dla ruchu rowerowego (wymalowano go na jaskrawy kolor czerwony). Gdy zjeżdżamy z wiaduktu, jadąc od centrum miasta, zobaczymy taki pas zarówno po prawej, jak i... lewej stronie. Wygląda to tak, jakby utworzono wysepkę dla rowerzystów na środku ulicy. - Tak potocznie można to nazwać. To miejsce dla rowerzystów jadących od strony lotniska, na którym mogą się schronić, czekając na możliwość lewoskrętu w ulicę Kaszubską. Tam bowiem drogowcy wyznaczyli kontrapas dla rowerów - wyjaśnia Andrzej Lewicki. I apeluje do kierowców: nie jeździjmy na pamięć, zwracajmy uwagę na nowe znaki i oznaczenia poziome na jezdni. Także apelujemy – w tej i innych sytuacjach – patrzmy na znaki drogowe, nie jedźmy na pamięć.
Komentuj →
10 października 2013 |
0
W całym RFN przeprowadzono 24-godzinną obławę na piratów drogowych. Kontrolowano szybkość w 8500 miejscach. W akcji udział wzięło prawie 15 tys. policjantów. Była to największa jak dotąd w RFN akcja kontroli szybkości na drogach. Jej pomysłodawcą był minister spraw wewnętrznych w rządzie krajowym Nadrenii Północnej-Westfalii Ralf Jaeger, który w ubiegłym roku zainicjował taką akcję w tym landzie. Pomysł ten podchwycili szefowie MSW wszystkich landów i tak powstała akcja ogólnoniemiecka. Podobne obławy na piratów drogowych prowadzono także w Dolnej Saksonii i Holandii. Skontrolowano prawie 820 tys. samochodów, złapano 30 tys. kierowców, którzy przekroczyli szybkość, 338 osobom odebrano czasowo prawo jazdy. Niektóre z miejsc do kontroli wybrali sami użytkownicy dróg informując władze, które miejsca uważają za szczególnie newralgiczne. Zgłaszano je telefonicznie albo mailem. W Internecie udostępniono wykaz miejsc, gdzie ustawiono radary, dostępne były także oficjalne strony policji, informujące o lokalizacji kontroli. Jedynie policja z Saksonii nie podała tych lokalizacji; Dolna Saksonia ogłosiła te informacje dopiero w dniu akcji.
I krótka, ale znacząca dygresja: według niemieckiego kodeksu drogowego za przekroczenie dopuszczalnej szybkości na terenie zabudowanym (50 km/godz.) o 21-25 km płaci się karę 80 euro, i zarabia jeden punkt w rejestrze. Przekroczenie dozwolonej szybkości o ponad 31 km na terenie zabudowanym lub o 41 km na zwykłej drodze powoduje utratę prawa jazdy na co najmniej miesiąc i karę pieniężną. Jak informuje Niemiecka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w roku 2012 przyczyną połowy śmiertelnych wypadków na autostradach była zbyt szybka jazda; na drogach krajowych przekroczenie szybkości było przyczyną 37 proc. wypadków śmiertelnych. Ogółem na niemieckich drogach w roku 2012 zginęło 3606 osób.
Komentuj →
7 października 2013 |
1

(Fot.: PD@N 475-45jm)
Od 12 września br. trwa kampania społeczno-edukacyjna Autostrady Wielkopolskiej SA propagująca bezpieczne zachowania na autostradach wśród młodych kierowców. Do tej pory kreskówki wyemitowane w internecie w ramach kampanii “Bezpieczna jazdA2. Lubię to” obejrzało ponad 5 000 osób. Trzeci i zarazem ostatni w tej serii film animowany pokazuje zalety bezpiecznego korzystania z autostrady. Adresatem kampanii są przede wszystkim młodzi adepci sztuki prowadzenia auta. Niestety jak oceniają to zainteresowani, animacje nie przedstawiają ważnych rzeczy, tak niezbędnych do bezpiecznej jazdy autostradą czy drogą szybkiego ruchu. Wskazują konkrety - brak np. analizy manewru wyprzedzania (zresztą nagminnie źle wykonywany przez wielu kierowców, człowiek jedzie lewym pasem 140 km/godz.-150 km/godz., a tu nie wiadomo dlaczego, kierowca jadący prawym pasem z prędkością 100 km/godz.-110 km/godz. zaczyna wyprzedzać, zajeżdża drogę i przed takim delikwentem trzeba hamować, żeby nie wjechać mu tył samochodu, jakby nie mógł poczekać kilku sekund), blokowania lewego pasa, manewru włączania się do ruchu (wjazd na autostradę, wjazd z parkingu na autostradę), prawidłowe utrzymywanie odległości pomiędzy autami, prawidłowe ustawienie trójkąta podczas awarii. W najbliższych numerach tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS będziemy publikowali i przy pomocy ekspertów omawiali sytuacje na autostradach. Czy macie Państwo własne uwagi, doświadczenia, pytania? Czekamy – e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl
Komentuj →