10 lipca 2013 |
4

(Fot.: PD@N 468-64)
Czy decyzja senatorów odwołujących obowiązek stosowania odblasków przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego? Przyznajemy, dziwne to pytanie, ale jak rozumieć taką właśnie decyzję. Jak przypomina “Gazeta Wyborcza” – ostatnim razem, kiedy posłowie chcieli zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, zaproponowali... obowiązkowe odblaski dla idących poboczem na terenach niezabudowanych. Eksperci wyrażali krytyczne opinie, zarzucając niejasne sformułowanie projektów przepisu. Ostatecznie Sejm - niemal jednogłośnie - przegłosował propozycję. Senat zgłosił poprawki, więc akt wróci pod obrady. Senatorowie tylko zalecają stosowanie odblasków, i tylko na drogach krajowych i wojewódzkich. A piesi wciąż giną. W 2012 r. na pasach zginęło 212 osób, 3376 zostało rannych i doszło do 3342 wypadków. Czy zmiana kodeksu zobowiązująca kierowców do zatrzymania się przed pasami, do których zbliża się pieszy, ma szansę w głosowaniach? A ta bardziej “zaboli” kierowców. - Zatrzymanie się kierowcy przed pasami, do których zbliża się pieszy, nie będzie dobrowolnym gestem, ale wymogiem prawnym - mówi przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa na drodze, posłanka Beata Bublewicz. Jak donoszą media kończą się rządowe uzgodnienia zmian w kodeksie drogowym. Wśród nowych przepisów właśnie znajdzie się taki dający pieszym pierwszeństwo nie tylko na pasach (jak jest dziś), ale również w momencie, gdy zamierzają na nie wejść. Takie prawo ma wymusić na kierowcach zatrzymywanie się przed przejściami i przepuszczanie pieszych. Jak analizuje Policja, jedną z głównych przyczyn wypadków spowodowanych przez kierowców, w których poszkodowanymi są piesi, jest właśnie nieprawidłowe przejeżdżanie przez pasy. Zdaniem dr. Michała Beima, eksperta od transportu z Instytutu Sobieskiego, nawet te statystyki mogą nie pokazywać skali problemu. - Bo w Polsce zbyt często wykorzystuje się kategorię wtargnięcia pieszego na drogę, przypisując mu w ten sposób winę, a uniewinniając kierowców - tłumaczy Beim. Pomysł, aby już zbliżanie się pieszego do przejścia daje mu pierwszeństwo, a kierowcę skłania do zatrzymania się i przepuszczenia go, jest normą np. w krajach skandynawskich czy w Niemczech. Tam kierowcy, zbliżając się do przejścia, po prostu zdejmują nogę z gazu i przygotowują się do hamowania, gdyby ktoś chciał przejść przez jezdnię.
Komentuj →
4 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-54)
Senat do uchwalonej w czerwcu noweli ustawy - Prawo o ruchu drogowego zgłosił poprawki, przegłosował je, tak więc ustawa wraca do Sejmu. Przypomnijmy ustawa wprowadziła obowiązek noszenia elementów odblaskowych przez każdego pieszego idącego poboczem drogi w terenie niezabudowanym po zmierzchu. Senatorowie słowa "jest obowiązany" zamienili na słowo "powinien". Czy jest więc sens tworzyć ustawę w której określa się powinności pieszego? Stanisław Jurcewicz, sprawozdawca senackiej komisji gospodarki narodowej uważa, że tak. Jak tłumaczy nie w każdej ustawie musi być nakaz. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiowa przekonuje, że chodzi o zachęcenie pieszych, by sami zadbali o swoje bezpieczeństwo. Co w tym dziwnego? - pyta. Zdaniem Jurcewicza ustawa nie wymaga rozporządzeń, bo są już instytucje, których obowiązkiem jest nauczenie uczestników ruchu drogowego właściwych zachowań na drodze. - Policja jest od sprawdzania ruchu drogowego i ona ma obowiązek też edukować - nie tylko karać. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego też mają na to pieniądze. Trafiajmy, myślę do naszych obywateli także właśnie poprzez edukację- mówi. Kolejne senackie poprawki, które Senat przyjął ograniczają jej stosowanie wyłącznie do dróg krajowych i wojewódzkich oraz wydłużają o rok termin wejścia w życie nowych przepisów. Tyle lat wielu ludzi i organizacji walczyło o wprowadzenie obowiązku posiadania odblasków i miałyby to być stracone lata? Zawrzało od komentarzy, wśród nich czytamy: “Czemu czcigodni senatorzy chcą aby piesi umierali na drogach? A kierowcy zawsze będą odpowiadać za śmierć nawet pijanego pieszego. W Szwecji, Irlandii, GB, Finlandii gdy pieszy idący poboczem nie ma kamizelki to płaci ogromny mandat. Według biegłych do spraw wypadków pieszy w kamizelce jest widoczny już z 200 metrów a bez z około 50 m co często nie wystarczy aby zatrzymać samochód zwłaszcza gdy jest śliska nawierzchnia.”; “Porażka. I po co nam Senat, który wypuszcza takie buble. Przepis ma być ograniczony do dróg krajowych i wojewódzkich??? Do dróg, które są w miarę oznakowane i dosyć szerokie?! Totalni ignoranci. Codziennie jeżdżę drogami gminnymi i po zmierzchu co chwilę mijam pieszych ubranych na czarno (bieda w kraju to ciemne kolory w cenie) i od czasu do czasu zataczających się.”
Czekamy na Państwa opinie – będziemy je przesyłali naszym szanownym parlamentarzystom
e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
1

(Fot.: PD@N 468-23jm)
Poseł Jacek Kwiatkowski, jeszcze w maju br. złożył interpelację (nr 17139) w sprawie ofiar nowych przepisów dotyczących egzaminów na prawo jazdy. Adresowana było do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Dotyczy wieku minimalnego wymaganego do uzyskania prawa jazdy m.inn. kategorii C, C+E. Przypomnijmy od 19 stycznia br. wynosi on 21 lat. Odpowiedzi udzielił Maciej Jankowski, podsekretarz stanu w resorcie transportu. Stanowisko resortu dotyczy szczególnej sytuacji osów, które uzyskały pozytywny wynik części teoretycznej egzaminu państwowego i nie przystąpiły lub nie zdały części praktycznej tego egzaminu lub były w trakcie szkolenia - jeszcze do 18 stycznia. Jak czytamy – istnieje możliwość wydania prawa jazdy osobom niespełniającym kryterium wieku minimalnego, jednak pod warunkiem ukończenia kwalifikacji wstępnej. Poniżej pełen tekst stanowiska resortu - polecamy uważnej lekturze.
Szanowna Pani Marszałek! Odpowiadając na pismo, nr SPS-023-17139/13, przekazujące interpelację posła Jacka Kwiatkowskiego w sprawie ofiar nowych przepisów dotyczących egzaminów na prawo jazdy, przedstawiam następujące stanowisko.
W dniu 19 stycznia 2013 r. po ponad dwuletnim vacatio legis weszły w życie przepisy ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. Ustawa wdrożyła do prawa polskiego postanowienia dyrektywy 2006/126/WE w sprawie praw jazdy. Jedną ze zmian wprowadzonych ww. ustawą wynikającą bezpośrednio z postanowień przedmiotowej dyrektywy jest zmiana dotycząca wieku minimalnego wymaganego do uzyskania prawa jazdy m.in. kategorii C, C+E, o których mowa w ww. interpelacji.
Zgodnie z art. 8 ust. 1 pkt 6 ustawy o kierujących pojazdami wiek minimalny do uzyskania prawa jazdy kategorii C i C+E wynosi 21 lat. W przypadku osób ubiegających się po dniu 18 stycznia 2013 r. o wydanie uprawnienia do kierowania pojazdami w zakresie prawa jazdy kategorii C i C+E, które były w trakcie egzaminu państwowego na prawo jazdy kategorii C i C+E (uzyskały pozytywny wynik części teoretycznej egzaminu państwowego i nie przystąpiły lub nie zdały części praktycznej tego egzaminu) lub w tym czasie były w trakcie szkolenia i w każdym z wyżej wspomnianych przypadków nie spełniają obecnie wymogu wieku minimalnego dla przedmiotowych kategorii prawa jazdy, możliwe jest otrzymanie prawa jazdy ww. kategorii po wcześniejszym uzyskaniu kwalifikacji wstępnej. Wynika to z przepisu art. 9 ust. 1 pkt 1 ww. ustawy o kierujących pojazdami, zgodnie z którym dla osób, które uzyskały kwalifikację wstępną określoną w przepisach rozdziału 7a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, minimalny wiek do kierowania pojazdami określonymi w prawie jazdy kategorii C i C+E wynosi 18 lat.
W związku z powyższym, odpowiadając na pytania postawione w ww. interpelacji, dla osób, które znalazły się w szczególnej sytuacji, tj. zdały z wynikiem pozytywnym egzamin państwowy na prawo jazdy kategorii C przed wejściem w życie ustawy o kierujących pojazdami, lecz nie uzyskały dokumentu prawa jazdy potwierdzającego uprawnienia do kierowania pojazdami, i które aktualnie nie spełniają kryterium wieku minimalnego dla przedmiotowej kategorii prawa jazdy, istnieje możliwość wydania prawa jazdy kategorii C pod warunkiem ukończenia kwalifikacji wstępnej. Należy jednocześnie wskazać, że zgodnie z ustawą o transporcie drogowym uzyskanie kwalifikacji wstępnej jest wymagane do wykonywania zawodu kierowcy w zakresie przewozu rzeczy (prawo jazdy kategorii C, C+E), dlatego też w ocenie resortu pomimo wejścia w życie przepisów ustawy o kierujących pojazdami utrzymano analogiczne do dotychczasowych warunki uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami, jakie musi spełnić osoba zamierzająca pracować na stanowisku kierowcy wykonującego przewozy drogowe osób lub rzeczy.
Dodatkowo należy zauważyć, że zgodnie z przepisami ustawy o kierujących pojazdami pozytywny wynik egzaminu państwowego jest jednym z warunków wydania prawa jazdy. Oprócz pozytywnego wyniku egzaminu osoba ubiegająca się o uprawnienia do kierowania pojazdami musi spełnić szereg dodatkowych warunków, takich jak ukończenie minimalnego wieku, ukończenie odpowiedniego szkolenia, posiadanie pozytywnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do kierowania pojazdem czy brak sądowego zakazu kierowania pojazdami. Dopiero spełnienie wszystkich warunków stanowi podstawę do wydania uprawnienia do kierowania pojazdami. Organem wydającym prawo jazdy jest odpowiedni starosta, który po otrzymaniu odpowiednich dokumentów (wniosku o wydanie prawa jazdy, potwierdzenia ukończenia odpowiedniego szkolenia, potwierdzenia uzyskania pozytywnego wyniku egzaminu państwowego, orzeczenia lekarskiego i psychologicznego) dokonuje ostatecznego sprawdzenia w oparciu o posiadaną dokumentację spełniania wszystkich warunków niezbędnych do wydania prawa jazdy, a następnie wydaje odpowiednie uprawnienia. Datą uzyskania uprawnienia do kierowania jest zatem data ostatecznego potwierdzenia przez organ wydający uprawnienia do kierowania pojazdami wszystkich wymaganych warunków do uzyskania prawa jazdy, a nie data zdania egzaminu państwowego. W kwestii pytania o ilość osób, którym nie wydano dokumentu prawa jazdy w związku z otrzymaniem przez starostwa dokumentów potwierdzających zdanie egzaminu po 18 stycznia 2013 r., tego typu informacje posiadają jedynie starostowie jako ograny odpowiedzialne za wydawanie przedmiotowych dokumentów.
Należy jednocześnie wskazać, że w przedstawionej w ww. interpelacji sytuacji, w której dokumenty potwierdzające zdany egzamin w zakresie prawa jazdy kategorii C przez osobę nieposiadającą 21 lat wystawione przez WORD zostały otrzymane przez starostwo po 18 stycznia 2013 r., orzekanie o winie któregokolwiek z ww. organów nie leży we właściwościach ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami działania wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego nadzoruje właściwy terytorialnie marszałek województwa, natomiast organem drugiej instancji w stosunku do starosty jest samorządowe kolegium odwoławcze. Odwołując się do pytania dotyczącego znajomości nowych przepisów i ich stosowania przez urzędników, należy zauważyć, że przepisy ustawy o kierujących pojazdami weszły w życie po dwuletnim okresie vacatio legis. W opinii resortu jest to dostatecznie długi czas na umożliwienie wszystkim zainteresowanym zapoznania się z nowymi przepisami i przygotowanie do ewentualnych zmian, jakie mogą wynikać z ich obowiązywania. Przedstawiając powyższe, jednoczenie informuję, że ze względu na konieczność zachowania zgodności polskich przepisów z przepisami Unii Europejskiej nie jest możliwe dokonanie zmian w ustawie o kierujących pojazdami w zakresie obniżenia wymagań dotyczących wieku dla osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.
Z poważaniem
Komentuj →
23 czerwca 2013 |
0
Przedsiębiorcy prowadzący OSK i ich instruktorzy od lat objęci są wymogiem niekaralności. Ustawa o kierujących pojazdami, która weszła w życie w tym roku, nie zmieniła wprawdzie tych wymagań dla przedsiębiorców, ale w znacznym stopniu zaostrzyła je w stosunku do instruktorów. Budziło to znaczne emocje i prowokowało do dyskusji, w której nierzadko padały głosy oburzenia. Dziś, gdy emocje opadły, warto dokładnie przyjrzeć się obowiązującym w tej sprawie przepisom.
Dla przedsiębiorcy niekaralność po staremu
Przedsiębiorca prowadzący OSK nie może być prawomocnie skazany za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów. Te same wymagania obowiązywały w uchylonych przepisach ustawy Prawo o ruchu drogowym. Ponieważ są one sformułowane dosyć ogólnie, to warto dokonać analizy, które z przestępstw mogą spowodować negatywne konsekwencje dla przedsiębiorcy. W przypadku przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów sprawa jest prosta. Są to przestępstwa wskazane w rozdziale XXXIV Kodeksu karnego:
*podrabianie lub przerabianie dokumentu w celu jego użycia, lub używanie takiego dokumentu (art. 270 § 1 k.k.),
*wypełnianie blankietu opatrzonego cudzym podpisem niezgodnie z wolą podpisanego (art. 270 § 2 k.k.),
*poświadczanie nieprawdy, co do okoliczności mającej znaczenie prawne, przez funkcjonariusza publicznego lub przez inną osobę uprawnioną do dokumentu (art. 271 k.k.),
*wyłudzanie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu (art. 272 k.k.),
*używanie dokumentu poświadczającego nieprawdę (art. 273 k.k.),
*zbywanie własnego lub cudzego dokumentu tożsamości (art. 274 k.k.),
*posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości lub dokumentem stwierdzającym prawa majątkowe innej osoby, albo kradzież lub przywłaszczenie takiego dokumentu (art. 275 k.k.),
*niszczenie, uszkadzanie, ukrywanie lub usuwanie dokumentu, którym sprawca nie ma prawa wyłącznego rozporządzania (art. 277 k.k.),
*niszczenie, uszkadzanie, usuwanie, przesuwanie, ukrywanie albo fałszywe wystawianie znaków granicznych (art. 277 k.k.).
Przestępstwo popełnione w celu korzyści majątkowej lub osobistej
Trochę trudniejsza jest próba precyzyjnego wskazania przestępstw popełnionych w celu korzyści majątkowej lub osobistej, gdyż ustawodawca odniósł się w tym przypadku do celu działania sprawcy, a nie do konkretnych rozdziałów Kodeksu karnego. Zgodnie z przepisem art. 115 § 4 k.k. tym celem może być zarówno korzyść dla samego sprawcy przestępstwa, jak i korzyść dla innej osoby. Korzyść majątkową stanowić mogą zarówno środki pieniężne, rzeczy, usługi, jak i inne prawa majątkowe, których wartość można wyrazić konkretną kwotą pieniężną. Z kolei korzyścią osobistą są wszelkie korzyści, których wartości nie da się wyrazić za pomocą określonej kwoty. Ma ona charakter niematerialny. Może nią być np.: uzyskanie awansu, przyznanie nagrody lub przyjęcie do pracy. Przykładowe przestępstwa, które mogą być związane z działaniem sprawcy w celu osiągnięcia korzyści to:
*nakłanianie o prostytucji lub jej ułatwianie (art. 204 k.k.),
*organizowanie adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy (art. 211a k.k.),
*przyjmowanie korzyści majątkowych lub osobistych w związku z pełnieniem funkcji publicznej (art. 228 k.k.),
*podejmowanie się pośrednictwa w załatwianiu sprawy powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi (art. 230 k.k.),
*przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej (art. 231 § 2 k.k.),
*przyjmowanie korzyści majątkowej lub osobistej albo jej żądanie w zamian za głosowanie w określony sposób (art. 250a § 1 k.k.),
*umożliwianie lub ułatwianie innej osobie pobytu na terytorium RP wbrew przepisom (art. 264a § 1 k.k.),
*poświadczanie nieprawdy, co do okoliczności mającej znaczenie prawne, przez funkcjonariusza publicznego lub przez inną osobę uprawnioną do dokumentu (art. 271 § 3 k.k.),
*przestępstwa przeciwko mieniu - kradzież, doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, uruchamianie na cudzy rachunek impulsów telefonicznych, przestępstwa komputerowe, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego, wyrąb drewna z lasu, paserstwo (art. 278 - 282, 284 – 287 i 289 - 292 k.k.),
*wyrządzenie znacznej szkody lub jej niebezpieczeństwa poprzez nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązku przez osobę obowiązaną do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą (art. 296 § 2 i 296a k.k.),
*wyłudzenie kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji itp. (art. 297 k.k.),
*wyłudzenie odszkodowania (art. 298 k.k.),
*udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wierzyciela przez usunięcie, ukrycie, zbycie itp. Składników majątku (art. 300 k.k.),
*udaremnienie lub ograniczenie zaspokojenia wierzycieli przez utworzenie nowej jednostki gospodarczej i przeniesienie na nią składników majątku (art. 301 k.k.),
*przyjęcie przez wierzyciela korzyści za działanie na szkodę innych wierzycieli (art. 302 § 3 k.k.),
*nałożenie obowiązku niewspółmiernego świadczenia poprzez wyzyskanie przymusowego położenia (art. 304 k.k.),
*udaremnianie lub utrudnianie przetargu publicznego, a także rozpowszechnianie informacji lub przemilczenie istotnych okoliczności mających znaczenie dla tego przetargu (art. 305 k.k.).
Krótka droga od uprawomocnienia wyroku do zakazu prowadzenia OSK
Nie każdy wyrok sądu za wskazane w ustawie o kierujących pojazdami przestępstwa oznacza prawomocne skazanie. Prawomocnym wyrokiem jest tylko takie orzeczenie, które nie może zostać zmienione przez wniesienie zwykłego środka odwoławczego, jakim jest apelacja. Wyrok uprawomocnia się, gdy:
*wydano go w II instancji w wyniku rozpoznania apelacji.
*upłynął termin do wniesienia apelacji od wyroku wydanego w I instancji, a strona jej nie wniosła,
*stronie odmówiono przyjęcia apelacji,
*apelacja została cofnięta, a nie ma podstaw do jej rozpoznania pomimo cofnięcia.
W przypadku, uprawomocnienia się wyroku, każde powzięcie wiarygodnej informacji na ten temat przez starostę prowadzącego nadzór nad przedsiębiorcą spowoduje wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie o wydanie zakazu wykonywania przez przedsiębiorcę działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia ośrodka szkolenia kierowców. Takie postępowanie kończy się zazwyczaj wydaniem zakazu prowadzenia działalności gospodarczej i skreśleniem przedsiębiorcy z rejestru działalności regulowanej, do której był on wpisany. Decyzja o zakazie ma z mocy prawa rygor natychmiastowej wykonalności. Tym samym wniesienia odwołania do samorządowego kolegium odwoławczego nie wstrzymuje wykonania decyzji. Decyzji o zakazie wykonywania działalności gospodarczej można uniknąć w trzech przypadkach.
Trzy sposoby na uniknięcie zakazu prowadzenia OSK
Pierwszy z nich to zatarcie skazania przed zakończeniem postępowania administracyjnego. Zatarcie skazania ma miejsce po upływie:
*10 lat od wykonania lub darowania kary - w przypadku skazania na karę pozbawienia wolności lub na karę 25 lat pozbawienia wolności,
*5 lat od wykonania kary - w przypadku skazania na karę grzywny lub ograniczenia wolności,
*1 rok od wydania prawomocnego orzeczenia - w przypadku odstąpienia przez sąd od wymierzenia kary.
Okresy zatarcia skazania mogą być skrócone na wniosek zainteresowanej osoby przez sąd z 10 lat na 5 lat i z 5 lat na 3 lata. Warunkiem jest m.in. przestrzeganie przez skazanego porządku prawnego. Nie można skrócić okresu zatarcia skazania na karę pozbawienia wolności na okres dłuższy niż 3 lata. Zatarciu skazania nie podlegają przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, jeśli poszkodowanym była osoba poniżej 15 roku życia. Drugi przypadek pozwalający uniknąć zakazu wykonywania działalności gospodarczej ma miejsce, gdy przedsiębiorcą jest osoba prawna, a prawomocnie skazanym członek zarządu tej osoby. Aby uniknąć konsekwencji związanych w niespełnianiem warunków wymaganych do wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia ośrodka szkolenia, wystarczy odwołanie takiej osoby z władz spółki lub innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą, i następnie powołanie na jej miejsce osoby niekaranej. Trzeci przypadek ma miejsce, gdy skazany prawomocnym wyrokiem przedsiębiorca przed zakończeniem postępowania administracyjnego o wydanie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przekształci się w trybie określonym przepisami Kodeksu Spółek Handlowych w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością i powierzy jej zarządzanie niekaranej osobie. Trzeba jednak pamiętać, iż proces przekształcenia może zająć sporo czasu, a tym samym przedsiębiorca może nie zdążyć z przekształceniem przed zakończeniem postępowania administracyjnego. W takiej sytuacji, ze względu na wcześniejszą utratę uprawnień, nie przejdą one automatycznie na nową spółkę.
Niekaralność instruktora – ustawowe wymagania.
Podobny do wcześniej omówionego wymóg niekaralności obowiązuje instruktora uprawnionego do prowadzenia zajęć podczas szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania, ale katalog czynów zabronionych, których popełnienie może być powodem odebrania uprawnień jest w tym przypadku znacznie szerszy i obejmuje obok przestępstw także jedno z wykroczeń. Instruktor nie może być skazany prawomocnym wyrokiem sądu za:
*przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji,
*przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,
*przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów,
*prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie po użyciu innego podobnie działającego środka,
*przestępstwo umyślne przeciwko życiu i zdrowiu,
*przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji
Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji określone są w rozdziale XXI Kodeksu Karnego. Są to:
*sprowadzenie katastrofy lub bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym (art. 173 i 174 k.k.),
*naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu powodujące wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała lub śmierć (art. 177 i 178 k.k.),
*prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (art. 178a k.k.),
*dopuszczenie do ruchu pojazdu w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu (art. 179 k.k.),
*dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, będącą pod wpływem środka odurzającego lub osobę nieposiadającą wymaganych uprawnień (art. 179 k.k.),
*pełnienie czynności związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (art. 180 k.k.).
Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu
Przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej oraz przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów zostały już omówione w odniesieniu do przedsiębiorcy prowadzącego OSK. Tym samym zostaną one w tym miejscu zostanie pominięte. Kolejną grupą przestępstw wskazanych w rozdziale XIX Kodeksu Karnego, których popełnienie może spowodować utratę uprawnień instruktorskich, stanowią przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu z zastrzeżeniem, iż negatywne skutki w tym zakresie wywołują jedynie przestępstwa popełnione umyślnie. Są to:
*zabójstwo (art. 148 i 150 k.k.),
*nakłanianie do samobójstwa lub udzielenie w nim pomocy (art. 151 k.k.),
*przerwanie ciąży, pomoc w aborcji (art. 152, 153 lub 154 k.k.),
*spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 156 § 1 i 2 k.k.),
*uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub spowodowanie rozstroju zagrażającego jego życiu (art. 157a § 1),
*udział w bójce lub pobiciu (art. 158 i 159 k.k.),
*narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 160 § 1 i 2 k.k.),
*narażenie na zarażenie wirusem HIV, chorobą weneryczną albo inną chorobą zagrażającą życiu lub nieuleczalną (art. 161 k.k.),
*nieudzielenie pomocy człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 162 § 1 k.k.).
Przestępstwa obyczajowe
Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności określają przepisy rozdziału XXV. Są to:
*doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej przemocą, groźbą bezprawną, lub podstępem (art. 197 k.k.),
*doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej z wykorzystaniem jej bezradności, upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej (art. 198 k.k.),
*doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia (art. 199 k.k.),
*obcowanie płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszczenie się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzenie jej do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, albo prezentowanie wykonania czynności seksualnej (art. 200 k.k.),
*nawiązywanie kontaktu z małoletnim za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej (art. 200a § 1 k.k.),
*składanie małoletniemu za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej propozycji obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych (art. 200a § 2 k.k.),
*propagowanie lub pochwalanie pedofilii (art. 200b k.k.),
*kazirodztwo (art. 201 k.k.),
*publiczne prezentowanie treści pornograficznych (art. 202 § 1 i 2 k.k.),
*produkcja, utrwalanie, sprowadzanie, przechowywanie, posiadanie, rozpowszechnianie lub publiczne prezentowanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego, zwierzęcia lub przemocą (art. 202 § 3 – 4b k.k.),
*doprowadzanie innej osoby do uprawiania prostytucji (art. 203 k.k.),
*sutenerstwo (art. 204 k.k.).
Wykroczenie, za które można stracić uprawnienia instruktora
Jedynym wykroczeniem w katalogu czynów bezprawnych, których popełnienie może bezpośrednio spowodować utratę uprawnień do nauczania osób ubiegających się o uprawnienie do kierowania pojazdami silnikowymi to prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie po użyciu innego podobnie działającego środka (art. 87 Kodeksu wykroczeń). Ustawa o wychowaniu w trzeźwości definiuje stan po użyciu alkoholu, jako stan, w którym zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:
*stężenia alkoholu we krwi od 0,2 ‰ do 0,5 ‰, albo
*obecności alkoholu w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg w 1 dm3.
Kiedy wyrok skutkuje utratą uprawnień instruktorskich?
Prawomocność wyroków sądu za przestępstwa, a także okresy zasady zatarcia skazania, zostały omówione wcześniej, przy analizie karalności przedsiębiorców prowadzących OSK. Odnosząc się do zasad uprawomocniania się orzeczeń sądowych w sprawach o wykroczenie można odesłać do zasad określających prawomocność wyroków za przestępstwa. Trochę inne zasady obowiązują przy zatarciu skazania za wykroczenia. W tym przypadku zatarcie następuje po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary. Może ono ulec przedłużeniu w dwóch przypadkach. W pierwszym przypadku o czas, gdy nie nastąpi wykonanie orzeczonego środka karnego, jego darowanie albo przedawnienie jego wykonania. W drugim przypadku zatarcie skazania ulega zatrzymaniu, jeżeli popełnione zostało jakiekolwiek inne wykroczenie, za które wymierzono karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Ukaranie za oba wykroczenia uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania albo od przedawnienia wykonania kary za nowe wykroczenie.
Skreślenie instruktora z ewidencji dopiero po rozpatrzeniu odwołania od decyzji starosty
Tak jak w przypadku przedsiębiorców prowadzących OSK, powzięcie wiadomości przez starostę o prawomocnym skazaniu instruktora, za co najmniej jeden z ww. czynów karalnych, powoduje wszczęcie postępowania administracyjnego. Toczyć się ono będzie w sprawie skreślenia instruktora z ewidencji instruktorów. W przypadku wydania przez starostę decyzji o skreśleniu instruktora z ewidencji, samo skreślenie (wykonanie decyzji) nastąpi z chwilą, gdy stanie się ona decyzją ostateczną. Będzie to miało miejsce, gdy:
*instruktor nie złoży odwołania od decyzji wydanej przez starostę i upłynie termin na jego złożenie, lub
*decyzję wydało samorządowe kolegium odwoławcze, w wyniku rozpatrzenia złożonego przez instruktora odwołania od decyzji starosty.
Pomimo skreślenia z ewidencji instruktorowi przysługiwać będzie prawo do kontroli sądowej wydanej decyzji administracyjne utrzymanej w wyniku rozpatrzenia odwołania przez samorządowe kolegium odwoławcze (SKO). Instruktor może złożyć skargę na taką decyzję w ciągu 30 dni od jej otrzymania. Skargę do sądu składa się za pośrednictwem organu drugiej instancji, w tym przypadku przez wspomniane SKO.
Utratę uprawnień mogą spowodować także inne naruszenia niewynikające wprost z ustawy
Na marginesie rozważań o wymogu niekaralności instruktora należy poruszyć kwestię utraty uprawnień wynikającą w sposób pośredni z popełnionych przez niego naruszeń prawa. Otóż jednym z wymagań do wykonywania zawodu instruktora jest posiadanie prawa jazdy odpowiedniej kategorii. Można je utracić na skutek orzeczonej dodatkowej kary zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych lub w drodze wydanej przez starostę decyzji administracyjnej o cofnięciu prawa jazdy. W przypadku decyzji, jedną z przesłanek do jej wydania jest utrata kwalifikacji stwierdzona wynikiem egzaminu państwowego. A ten przeprowadzany jest w przypadku przekroczenia limitu punktów przyznawanych za naruszenia zasad ruchu drogowego wskazane w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego. Na marginesie można wspomnieć, iż istnieją w tej sprawie dość poważne wątpliwości ze względu na istniejącą lukę prawną w ustawie o kierujących pojazdami, niemniej ta kwestia nie jest w tym miejscu przedmiotem rozważań. Punkty za naruszenia wpisywane są ostatecznie do ewidencji prowadzonej przez Policję, jeżeli naruszenie zostało stwierdzone prawomocnym: wyrokiem sądu, postanowieniem sądu o warunkowym umorzeniu postępowania, mandatem karnym albo orzeczeniem organu orzekającego w sprawie o naruszenie w postępowaniu dyscyplinarnym. Prawomocność wyroków sądu została omówiona wcześniej. Podobne zasady uprawomocniania się podejmowanych rozstrzygnięć dotyczą postanowienia sądu o warunkowym umorzeniu postępowania oraz orzeczeń w postępowaniu dyscyplinarnym. W przypadku mandatów karnych, ich uprawomocnienie następuje z chwilą przyjęcia mandatu (w przypadku mandatów kredytowanych) lub z chwilą zapłaty grzywny (w przypadku mandatów gotówkowych).
Maciej Wroński (fot.), członek Zarządu Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego,
dyrektor Biura Prawnego OZPTD, prezes Zarządu Krajowego TTT
(Fot.: PD@N 468-22jm)
Komentuj →
14 lipca 2013 |
1

(Fot.: PD@N 468-71linstruktor)
Czy dyrektorzy WORDów zatwierdzili bazy pytań egzaminacyjnych? Co jeśli w WORDzie padnie internet? Co się robi z kandydatami, którzy nie umieją obsługiwać komputera? Na te oraz garść innych pytań odpowiedziały nam WORDy z całego kraju. Zapraszamy do zapoznania się z raportem
Przygotowaliśmy zestaw 11 pytań. Rozesłaliśmy je pocztą elektroniczną 2 maja br. do wszystkich 49 Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego, bez względu na system, z jakiego korzystają. Pytania dotyczyły zasady funkcjonowania systemu teleinformatycznego, jego sprawności i kłopotów jakie sprawia. Pytaliśmy też o procedury potrzebne do podejrzenia treści pytań egzaminacyjnych oraz ich zatwierdzenia. Wiemy już (przynajmniej w przybliżeniu) ile pytań znajduje się w bazach oraz co się dzieje, gdy egzamin teoretyczny zostanie z jakiegoś powodu przerwany. Odpowiedzi nie przyszły natychmiast, choć musimy przyznać, że kilka ośrodków napisało do nas już po kilku dniach. Jeden ośrodek akurat zmieniał dostawcę systemu, inny poprosił o czas do lipca, 13 WORDów wcale nie zareagowało na wniosek o dostęp do informacji publicznej. Raport obejmuje więc informacje otrzymane z 34 ośrodków.
Pierwsze pytanie dotyczyło treści umowy, jaką WORD zawarł z dostawcą systemu, ściślej: czy Dyrektor WORD jest zobowiązany jakimkolwiek zapisem do zachowania w tajemnicy wszystkich informacji na temat funkcjonowania systemu? Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego, gdzie operatorem systemu informatycznego jest PWPW/HP zgodnie odpowiedziały, że "umowa zabrania im przekazywania osobom trzecim wszelkich danych, między innymi danych technicznych i technologicznych, które uzyskane zostały w trakcie lub w związku z realizacją umowy". To prawdopodobnie cytat z treści dokumentu, bo pojawił się w identycznym brzmieniu w listach od kilku ośrodków. Niektóre WORDy zasłaniały się tajemnicą przedsiębiorstwa, niektóre zastrzegały, że owszem - tajemnica obowiązuje, ale ujawniać informacje związane z jakością eksploatacją systemu ujawniać można. Dyrektorzy ośrodków, w których działa system od ITS/Sygnity odpisali natomiast, że żadne przepisy ani umowy nie zabraniają im opowiadać o systemie.
Wszystkie ośrodki w kraju deklarują, że dyrektor posiada dostęp do bazy pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy każdej kategorii. Co ciekawe znaczna część ośrodków, do których pytania dostarcza PWPW/HP nie były w stanie podać ich ilości, niektóre wprost stwierdziły że tej liczby wcale nie znają. Pojawił się też przypadek stwierdzenia, że liczba pytań w bazie to tajemnica wykonawcy i nie może być powszechnie znana. Dowiedzieliśmy się jedynie, że najwyższy potwierdzony rekord (numer pytania) w tej bazie to 3572, a według oświadczenia PWPW/HP pytań jest co najmniej 1120. ITS/Sygnity nie objęło tego parametru tajemnicą. Poza kilkoma odosobnionymi przypadkami większość ośrodków, gdzie działa system tego konsorcjum odpowiedziała, że pytań jest minimum 1120, wciąż pojawia się ich więcej, a aktualna liczba sięga około 2000. Żaden dyrektor WORD nie zatwierdził bazy pytań. Znaczna większość odpowiedzi zawierała stwierdzenie, iż "nie ma takiego obowiązku", niektóre ośrodki na pytanie o procedurę przewidzianą do tego celu odpowiadały, że takiej procedury nie ma. W jednym przypadku odpowiedziano, że baza pytań była integralną częścią systemu zatwierdzonego do użytkowania. Tyle o pytaniach.
Co z kandydatami, którzy nie umieją obsługiwać komputera? Teoretyczna część egzaminu na prawo jazdy nie jest wszak egzaminem ze znajomości zagadnień związanych z klikaniem myszą. Niektóre ośrodki korzystają z metod przygotowujących kursantów do tego sprawdzianu. Praktyką jest przeprowadzenie egzaminu "próbnego", na sali egzaminacyjnej. Przed rozpoczęciem egzaminu kandydaci mają możliwość zapoznania się z działaniem komputera, udzielenia odpowiedzi na kilka pytań "poza konkursem". Są jednak w kraju takie miejsca, gdzie stanowczo mówi się "nie" osobom z problemem natury komputerowej. "Właściwe przygotowanie do egzaminu leży w gestii OSK" i kropka. Z ulgą przyjmowaliśmy natomiast odpowiedzi ośrodków deklarujących indywidualną pomoc osobom mającym problem z obsługą urządzeń. Nawet jeśli w tym samym zdaniu podkreślano, że to w ogóle nie leży w zakresie obowiązków ośrodka, a osoba egzaminowana umiejętność obsługi komputera w zakresie niezbędnym do odpowiedzi na pytania egzaminacyjne powinna nabyć podczas szkolenia przed egzaminem.
Otuchy dodaje też kwestia ewentualnych awarii systemu mogących zakłócić przebieg egzaminu teoretycznego. Co jeśli komputer się zawiesi? Co jeśli w WORDzie padnie internet? Ośrodki zgodnie twierdzą, że są to przypadki tak odosobnione, że wszystkie są traktowane indywidualnie. Bierze się wtedy pod uwagę wszystkie czynniki jakie mogły mieć wpływ na przerwanie egzaminu, analizuje się potencjalne przyczyny, a przede wszystkim sprawdza się co można aktualnie zaproponować kandydatowi. Jedno jest pewne: praktycznie wszystkie WORDy deklarują przejęcie wszelkich kosztów na siebie i możliwość ponownego podejścia do egzaminu, o ile to możliwe nawet jeszcze tego samego dnia. Różnicą, z perspektywy osoby zdającej może być konieczność rozpoczęcia przerwanego egzaminu teoretycznego od początku w przypadku systemu autorstwa PWPW/HP. Do prawidłowego działania tego systemu w trakcie egzaminu konieczne jest także połączenie internetowe. System ITS/Sygnity umożliwia natomiast kontynuowanie od pytania, na którym egzamin został przerwany i może egzaminować bez internetu.
Komentuj →
12 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-63)
Na dniach także ma być rozstrzygnięty przetarg na pojazdy szkoleniowe, który ogłosił Zachodniopomorski Ośrodek Ruchu Drogowego w Koszalinie. - To standardowa procedura, ponieważ w marcu 2014 roku miną cztery lata od kiedy zaczęliśmy używać obecnych peugeotów 207 – informowała Kamila Waszkiewicz, wicedyrektor ośrodka. - Nie możemy zmieniać aut częściej, niż co cztery lata, a ze względu na duże zużycie, powyżej tego okresu eksploatować się ich nie da. Ogłosiliśmy więc przetarg tak, by przyszłą wiosną przesiąść się do nowych samochodów. Przygotowano szczegółową, obejmującą 40 punktów specyfikację, z której wynika, iż ma być to samochód klasy “B”, z silnikiem benzynowym i w kolorze czerwonym. Kamila Waszkiewicz uzasadnia to specyfiką używania samochodów egzaminacyjnych. – Nie jeździmy nimi w trasy, a jest to niezbędne w autach z silnikami diesla – wskazuje wicedyrektorka. – W przypadku jazdy wyłącznie na niskich obrotach zapychają się w nich filtry cząsteczek stałych, których wymiana kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Narażałoby to nas na dodatkowe i niepotrzebne koszty, dlatego zdecydowaliśmy się na silniki benzynowe. Dodatkowym argumentem jest cena - w zależności od marki, ten sam model z silnikiem diesla jest droższy od benzynowego o 7-17 tys. zł. Kolor czerwony ma natomiast sprawić, by samochody egzaminacyjne były jak najlepiej widoczne na drodze. - Ten wymóg nie powinien być utrudnieniem dla oferentów, bo czerwień, to obok czerni i bieli, podstawowy kolor każdego producenta - zauważa Kamila Waszkiewicz. Początkowy termin zakończenia przyjmowania ofert przetargowych został przedłużony z powodu braku oferentów.
Komentuj →
12 lipca 2013 |
2


(Fot.: PD@N 468-58 i 59)
Był wygrany przetarg na pojazd egzaminacyjny za 1 pln w Warszawie, Rzeszowie, czy Przemyślu dzisiaj Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Szczecinie poinformował właśnie, iż w ogłoszonym przetargu na dostawę pojazdów egzaminacyjnych wygrała najkorzystniejsza oferta, czyli za 9,12 pln. Nowymi pojazdami chcą jeździć jesienią. A cała flota ma być wymieniona po dwóch latach. Natychmiast policzono, iż kwota ta podzielona przez liczbę miesięcy i aut daje... 1 grosz za najem pojazdu na miesiąc! Zwycięzca to AUTO CLUB sp. z o.o. ze Szczecina. Za przetargową kwotę ma dostarczyć 19 pojazdów na okres 48 miesięcy. Zwycięski pojazd to HYUNDAI i20 (fot.). W Warszawie przetarg unieważniono, co dalej w Szczecinie? Jeden z portali dotarł do protestu, który - jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu - Stowarzyszenie Ośrodków Szczecin miało złożyć do Olgierda Gemblewicza Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Będziemy informowali o rozstrzygnięciach.
Komentuj →
11 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-31jm)
Wewnątrz auta zaparkowanego na słońcu w upalny letni dzień temperatura może dojść nawet do 90°C. Nigdy nie zostawiaj dziecka bez opieki w samochodzie. Temperatura ciała dziecka wzrasta od 2 do 5 razy szybciej niż dorosłego człowieka. Z danych analizowanych przez Uniwersytet w San Francisco wynika, że ponad 50% przypadków śmiertelnych w takich sytuacjach spowodowanych jest przez zapomnienie dorosłych.*
Dziecka nie wolno zostawiać w samochodzie bez opieki nawet na chwilę. Gdy rodzic ma zbyt wiele spraw na głowie i ma obawy, czy zawsze będzie pamiętał o dziecku śpiącym na tylnym foteliku, to najlepiej wprowadzić zwyczaj sprawdzania samochodu zawsze przed jego opuszczeniem lub np. umieszczania zabawki na przednim siedzeniu za każdym razem, gdy przewozimy malucha - radzi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Szyby w samochodzie najpierw umożliwiają dostawanie się promieni słonecznych do wnętrza, a następnie działają jak izolator i zatrzymują ciepło w środku. Badania pokazują, że kolor wnętrza auta może mieć wpływ na czas, w jakim się ono nagrzewa – im ciemniejsze elementy wyposażenia, tym szybciej następuje wzrost temperatury. Zostawienie uchylonego okna w samochodzie ma minimalny wpływ na zahamowanie tego procesu.*
Każdy, kto zobaczy dziecko zamknięte w samochodzie w ciepły dzień na słońcu, musi natychmiast zainteresować się sytuacją, rozbić szybę auta i wyjąć uwięzione dziecko, gdy okaże się to konieczne oraz powiadomić odpowiednie służby dzwoniąc pod numer 112. Pamiętajmy, że dziecko w takiej sytuacji jest zdezorientowane na skutek wysokiej temperatury, zwykle nie płacze i nie próbuje samo wydostać się z samochodu - podsumowują trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
* Źródło: San Francisco State University, Department of Geosciences (1998-2012)
Komentuj →
9 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-28jm)
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę łagodzącą wymogi dostępu do 50 zawodów, czyli tzw. pierwszą transzę deregulacji - poinformowano we wtorek na stronach internetowych głowy państwa. Pierwsza z trzech transz deregulacji ma na celu ograniczenie części wymogów formalnych w dostępie do określonych profesji wśród nich m.in.: instruktora nauki jazdy, czy taksówkarza. Kandydaci będą mieli do pokonania mniej formalnych szczebli związanych z elementami egzaminu, stażów i praktyk oraz potrzebnego wykształcenia. Sejm uchwalił tę transzę w drugiej połowie kwietnia. Senat miał ponad 170 poprawek, które Sejm rozpatrzył w czerwcu. Teraz pozostaje ogłoszenie zatwierdzonego przez prezydenta aktu prawnego w Dzienniku Ustaw.
Informacja na temat ustawy
o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów
W dniu 13 czerwca 2013 r. Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów. Celem ustawy jest deregulacja dostępu do wybranych zawodów, czyli redukcji ograniczeń stawianych przez prawodawcę osobom chcącym je wykonywać.
Nowelizacja ułatwia dostęp do zawodów prawniczych – adwokata, radcy prawnego, notariusza i komornika. Uporządkowała i uzupełniła warunki dotyczące egzaminów wstępnych i zawodowych i sprecyzowała zasady odbywania aplikacji. Ustawa rozszerzyła katalog: osób uprawnionych do przystąpienia do egzaminów zawodowych bez wymogu odbycia aplikacji, osób uprawnionych do wpisu na listę adwokatów lub radców prawnych bez odbycia aplikacji i złożenia egzaminu zawodowego, a także stanowisk, dzięki którym można nabyć uprawnienie do powołania na komornika sądowego.
Ustawodawca zredukował wymogi niezbędne do ubiegania się o licencję syndyka oraz dopuścił możliwość zatrudniania w sądach osób z wykształceniem średnim na stanowiskach urzędniczych.
Ustawa znosi reglamentację zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami oraz zarządcy nieruchomości. Nieznaczne zmiany dotyczyły przesłanek warunkujących otrzymanie uprawnień zawodowych rzeczoznawcy majątkowego.
Nowelizacja precyzuje także warunki konieczne do zdobycia uprawnień zawodowych geodety w określonych przez ustawę zakresach. Prawo do samodzielnego wykonywania zawodu nabywa się w tych przypadkach z dniem wpisu podmiotu przez Głównego Geodetę Kraju do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe.
Ustawodawca zrezygnował z licencji pracownika ochrony fizycznej oraz pracownika zabezpieczenia technicznego, zastępując ją wpisem na listy kwalifikowanych pracowników, zaś zdanie egzaminu zastąpiono obowiązkiem odbywania cyklicznych szkoleń lub kursów przez pracownika ochrony fizycznej.
Ograniczono wymogi kwalifikacyjne i zniesiono obowiązki odbycia szkolenia teoretycznego i praktycznego oraz uzyskania odpowiednich uprawnień przez przewodników turystycznych oraz pilotów wycieczek, a także sprecyzowano katalog wymogów wykonywania zawodu przewodnika górskiego.
Ustawodawca określił też maksymalny okres praktyki pływania na statkach żeglugi śródlądowej w charakterze członka załogi, niezbędny do uzyskania patentów oraz świadectw w żegludze śródlądowej.
Nowelizacja zmienia listę warunków, które muszą spełniać osoby ubiegające się o licencję detektywa oraz znosi obowiązek zdania egzaminu państwowego, wprowadzając w to miejsce wymóg odbycia obowiązkowego szkolenia dla wykonujących zawód.
Istotną zmianą jest również zniesienie obowiązku ukończenia przez kandydatów na taksówkarzy szkolenia w zakresie transportu drogowego taksówką, potwierdzonego zdanym egzaminem, w gminach liczących poniżej 100 tysięcy mieszkańców. W przypadku gmin liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców, ustawa przyznaje radom gmin kompetencje do podejmowania uchwał w przedmiocie szkolenia i egzaminowania osób chcących świadczyć usługi taksówkarskie.
Ustawa usuwa ograniczenia w dostępie do stanowisk, na których realizowane są zadania z zakresu promocji zatrudnienia, łagodzenia skutków bezrobocia oraz aktywizacji zawodowej w urzędach pracy i w jednostkach Ochotniczych Hufców Pracy oraz ujednolica i upraszcza zapisy w stosunku do grup pracowników tych instytucji: doradcy zawodowego, pośrednika pracy, specjalisty do spraw rozwoju zawodowego, specjalisty do spraw programów, lidera klubu pracy oraz doradcy i asystenta EURES.
Ułatwienie dostępu do zawodów dyplomowanych bibliotekarzy oraz dyplomowanych pracowników dokumentacji i informacji naukowej zatrudnianych na uczelniach wyższych, ma zapewnić pozostawienie istotnych kwestii, m.in. warunków jakie powinien spełniać kandydat, do uregulowania w statutach uczelni wyższych, nie zaś w rozporządzeniu.
Ustawa zdecydowanie ułatwia dostęp do zawodów trenera i instruktora sportu, redukując warunki niezbędne do wykonywania tych zawodów oraz obciążenia administracyjne do prowadzenia specjalistycznych kursów trenerów i instruktorów sportu.
Ograniczono także ustawowe wymagania wobec wykonywania zawodów instruktora nauki jazdy oraz egzaminatora osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdem i osób poddawanych kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji określonych w ustawie, co w szczególności dotyczy wymogu wykształcenia.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem zmian odnoszących się do ustawy – Kodeks wykroczeń, ustawy o Straży Granicznej, ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o ochronie osób i mienia, ustawy o usługach turystycznych, ustawy o broni i amunicji, ustawy o usługach detektywistycznych, ustawy o transporcie drogowym, ustawy Prawo lotnicze, ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - wraz z odpowiednimi przepisami przejściowymi, które wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2014 r.
Komentuj →
9 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-32)
Ujawniona w 2009 r. rzekoma afera łapówkarska w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego, ponownie trafiła do sądu. Dzisiaj lista świadków sięga kilkuset osób, liczba oskarżonych to dziesiątki. Nie widać końca procesu egzaminatorów i instruktorów nauki jazdy, którzy są oskarżeni o branie łapówek – komentuje “Dziennik Bałtycki”. Przed gdańskim Sądem Okręgowym zeznawał kolejny świadek. Nic nie wskazuje na rychły koniec procesu – dowiadujemy się. Mimo to zeznania kolejnych osób zdają się potwierdzać zarzuty stawiane przez śledczych - ich zdaniem - skorumpowanym instruktorom jazdy – komentuje dalej dziennik. Lista świadków, od których sąd oczekuje wyjaśnień, sięga w sumie kilkuset osób. Na ławie oskarżonych zasiadło zaś łącznie kilkadziesiąt osób. Głównym oskarżonym w procesie jest 50-letni Wojciech K., były egzaminator w ośrodku ruchu drogowego. Mężczyzna - jak ustalili śledczy - wcześniej pracował jako instruktor. Obecnie prokuratorzy sądzą, że dopuścił się łącznie ponad 100 przestępstw korupcyjnych. Poza tym według funkcjonariuszy gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej, są dowody na to, że w istocie K. kierował zorganizowaną grupą przestępczą. Prokuratorzy nie mają wątpliwości, że dysponują twardymi dowodami: kluczowe dla sprawy okazały się bowiem zeznania Cezarego B., głównego świadka oskarżenia i jednego z organizatorów przestępczego procederu. Mężczyzna poszedł na współpracę ze śledczymi i przekazał notatki, terminarz (w którym zapisał, komu, gdzie, kiedy i ile pieniędzy przekazywał za "załatwienie" egzaminu). Zyski z przestępstwa miały wynieść 100 tys. zł.
Komentuj →
6 lipca 2013 |
0
Szanowni Czytelnicy, informujemy, iż przygotowaliśmy - do pobrania - kolejną aktualizację elektronicznego zbioru aktów prawnych pn. ePrawoDrogowe. Aktualizacja według stanu prawnego obowiązującego na dzień 6 lipca 2013 r. Podstawową zmianą jest wprowadzenie do zbioru obowiązujących od dnia 22 czerwca br. nowych rozporządzeń tzw. pakietu homologacyjnego. W życie weszła także ustawa zmieniające ustawę o kierujących i ustawę - Prawo o ruchu drogowym. Wśród projektów uchwała Senatu RP w sprawie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym - poświęconej odblaskom. Zachęcamy do lektury.
Aktualizacja zbioru ePrawoDrogowe
wg stanu prawnego na 6.7.2013 r. |
Projekty aktów prawnych
|
Uchwała |
Senatu |
w sprawie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym |
Akty prawne rzeczywiste (teksty w wersji opublikowanej) |
Ustawa |
o zmianie ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw |
Rozporządzenie |
zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i tablic (tablicy) rejestracyjnych pojazdów |
Rozporządzenie |
zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach |
Rozporządzenie |
zmieniające rozporządzenie w sprawie kontroli ruchu drogowego |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła, motorowerów oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu ciągników rolniczych i przyczep oraz typu ich przedmiotów wyposażenia lub części |
Rozporządzenie |
zmieniające rozporządzenie w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów |
Rozporządzenie |
w sprawie wysokości opłat za wydanie, zmianę i uznanie świadectwa homologacji |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu tramwajów i trolejbusów |
Akty prawne ujednolicone (teksty ujednolicone w zw. z publikacją rzeczywistych lub ich wejściem w życie) |
Ustawa |
Prawo o ruchu drogowym |
Ustawa |
o kierujących pojazdami |
Ustawa |
o opłacie skarbowej |
Ustawa |
o podatku od towarów i usług |
Ustawa |
o swobodzie działalności gospodarczej |
Ustawa |
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli komunikacyjnych |
Ustawa |
o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła, motorowerów oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części |
Rozporządzenie |
w sprawie rejestracja i oznaczania pojazdów |
Rozporządzenie |
w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu tramwajów i trolejbusów |
Rozporządzenie |
w sprawie kontroli ruchu drogowego |
Rozporządzenie |
w sprawie wysokości opłat za wydanie, zmianę i uznanie świadectwa homologacji |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu ciągników rolniczych i przyczep oraz typu ich przedmiotów wyposażenia lub części |
Rozporządzenie |
w sprawie wysokości opłat za wydanie i zmianę świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowującej dany typ pojazdu do zasilania gazem |
Rozporządzenie |
w sprawie dopuszczenia indywidualnego WE pojazdu |
Rozporządzenie |
w sprawie wysokości opłat za wydanie świadectwa dopuszczenia indywidualnego WE pojazdu |
Rozporządzenie |
w sprawie wysokości opłat za udzielenie i uznanie dopuszczenia jednostkowego pojazdu |
Rozporządzenie |
w sprawie dopuszczenia jednostkowego pojazdu |
Rozporządzenie |
w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych i przyczep oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części |
Rozporządzenie |
w sprawie szczegółowych wymagań, jakie powinien spełnić podmiot wnioskujący o wyznaczenie go jako jednostkę uprawnioną, sposobu i trybu przeprowadzania kontroli oraz wzoru sprawozdania oceniającego |
Rozporządzenie |
w sprawie sposobu ustalenia liczby pojazdów zaliczanych do końcowej partii produkcji oraz wzorów dokumentów z tym związanych |
Rozporządzenie |
w sprawie badań co do zgodności z warunkami technicznymi pojazdów zabytkowych |
Rozporządzenie |
w sprawie warunków i trybu wydawania kart pojazdów, wzoru karty pojazdu oraz jej opisu |
Rozporządzenie |
w sprawie dokumentów stanowiących podstawę wpisu danych do karty pojazdu oraz czynności jednostek zajmujących się dystrybucją, przechowywaniem i wydawaniem kart pojazdów |
Pobierz aktualizacje: wybierz zakładkę AKTUALIZACJA / kliknij przycisk DALEJ / program pobierze i zainstaluje zmiany |
ePrawoDrogowe to zbiór kompletny, zawsze aktualny, przyjazny w obsłudze
ZAMÓW: 502-659-431
Komentuj →
6 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-21)
Przed Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Radomiu pojawia się starszy mężczyzna reklamujący swoje usługi jako egzaminatora udzielającego “perfekcyjnych lekcji nauki jazdy, z 95-proc. skutecznością”. - Jeśli ten pan zdobył uprawnienia, to wykorzystuje je w celach jednoznacznie kłamliwych - mówi Mirosław Szadkowski, dyrektor WORD. Jak informuje dziennikarz “Gazety pl Radom” na wizytówce widnieje “czerwona pieczątka "Egzaminator mgr inż. Artur Kawczyński. Choose to change the mentor." Tajemniczy numer W-144 i znów dwa numery telefonu”. Zainteresowany na pytanie czy jest pracującym egzaminatorem – nie odpowiada. Biuro prasowe urzędu marszałkowskiego potwierdziło, że w prowadzonej przez niego ewidencji egzaminatorów w zakresie kategorii B prawa jazdy widnieje Artur Kawczyński. Rzecznik zaznacza, że nie świadczy to jednak o tym, że jest zatrudniony na stanowisku egzaminatora w WORD. I dodaje, że może być kilka osób o tym samym nazwisku i imieniu, może również chodzić o inną osobę lub o osobę z innego województwa. W biurze kontroli i rewizji Urzędu Miejskiego w Radomiu "Gazeta" dowiedziała się, że Artur Kawczyński nie pracuje w żadnej szkole jazdy w mieście. Dalej dziennikarze piszą: udało nam się też ustalić, że dwa lata temu Kawczyński został obwiniony o prowadzenie działalności (szkoły jazdy) bez wpisu do rejestru działalności regulowanej. Jak podaje Joanna Kaczmarek-Kęsik, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu, 20 grudnia 2011 r. został uniewinniony. Oferujący swoje usługi mężczyzna w rozmowie w dziennikarką nie poczuwał się do winy za wprowadzanie kursantów w błąd.
Zapytany o to, czy egzaminator może udzielać jazd doszkalających, dyrektor WORD, Mirosław Szadkowski odpowiedział: kategorycznie nie może łączyć pracy egzaminatora z pracą instruktora. Nie przypominam sobie, żeby pan Kawczyński kiedykolwiek u nas pracował. I dalej czytamy słowa dyrektora: - Swoje uprawnienia wykorzystuje w celach jednoznacznie kłamliwych, sugeruje, że jest aktualnym egzaminatorem WORD. Z całą pewnością na ten lep dają się łapać kandydaci, którzy mają problemy ze zdaniem egzaminu i szukają pomocy. I dementuje, że jego pracownicy używają pieczątki egzaminatora jako wabika na kandydatów na dodatkowe szkolenia. - Szyld egzaminatora działa na wyobraźnię, może sugerować desperatom, że będzie łatwiej i skuteczniej. A można zostać oszukanym - podsumowuje Szadkowski.
Komentuj →
6 lipca 2013 |
1

(Fot.: PD@N 468-29)
Od kilku miesięcy sytuacja w ośrodkach szkolenia i egzaminowania niezmienna. Mała liczba kursantów, którzy mają znaczące trudności ze zdaniem egzaminu teoretycznego. Za drzwiami stoi także niż demograficzny. - Od stycznia do końca czerwca na kurs zapisało się 16 osób. Tymczasem przed wprowadzeniem zmian szkoliliśmy ich blisko 30 miesięcznie - mówi Aleksandra Tomaszewska, która prowadzi ośrodek szkolenia kierowców w Płocku. Na 10 zdających egzamin zaliczają średnio dwie. Kursanci boją się po prostu zapisywać na kurs. Dużo mniej chętnych zgłasza się również do ośrodka Władysława Osińskiego. - Kandydaci bardzo boją się nowych testów. Mniej kursantów to mniej pracy dla instruktorów. Kiedyś zatrudniałem nieco poniżej 10 osób, teraz o połowę mniej. Te zmiany uderzyły w branżę, obawiamy się o naszą przyszłość. Kolejny ośrodek prowadzi Andrzej Gołąb. - Do nas zgłasza się nawet pięć razy mniej kursantów niż dawnej – informuje “Gazeta pl Płock”.
Czy w związku z trudną sytuacją w branży jakiś ośrodek szkolenia kierowców zakończył w tym roku działalność? Z danych opublikowanych przez płocki ratusz wynika, że owszem, trzy ośrodki zniknęły z rynku, ale na ich miejsce pojawiły się trzy kolejne. W oddziale komunikacji Urzędu Miasta informują, że od dnia obowiązywania nowej ustawy do końca czerwca profil kandydata na kierowcę założyło niecałe 500 osób. W Płocku zarejestrowanych jest 30 szkół nauki jazdy, więc na jeden ośrodek przypadło średnio jedynie 16 kandydatów.
Co w ośrodkach egzaminowania? Obecnie, aby zdać egzamin, trzeba uzyskać 68 punktów na 74 możliwe. Egzaminatorzy postulują, aby granicę obniżyć do 60 punktów. Podobne zdanie ma Anna Gwoździk, dyrektor WORD w Ciechanowie. - Wymagania względem kursantów są bardzo wysokie. Dyrektor Gwoździk wyjaśnia, że obecnie zdawalność testów teoretycznych jest na poziomie egzaminu praktycznego i oscyluje w granicach 31 proc. Wcześniej teorię zdawało 75 proc. kursantów. - Ostatnio rozmawiałam z kursantami i doszłam do wniosku, że ośrodki szkolenia kierowców mało rzetelnie przygotowują ich do testów teoretycznych. Nie można uczyć się pytań na pamięć. Trzeba myśleć. To też może być jedną z przyczyn spadku zdawalności - mówi Gwoździk.
Komentuj →
6 lipca 2013 |
0
Zarząd Województwa Podkarpackiego odwołał czterech dyrektorów ośrodków egzaminowania:
-- w Krośnie Stefana Pinderskiego,
-- w Przemyślu Ryszarda Kuleja,
-- w Tarnobrzegu Wiesława Lichotę,
-- w Rzeszowie Michała Wilka.
Jednocześnie powołano na te stanowiska:
§- w Krośnie - Ryszarda Siepietowskiego,
§- w Przemyślu - Marka Mazurka,
§- w Tarnobrzegu - Lucjusza Nadbereżnego,
§- w Rzeszowie - Marka Ząbka.
Była to odpowiedź na liczne nieprawidłowości i problemy w prawie wszystkich ośrodkach informują lokalne media. Powołują się także na zapewnienia zarządu województwa, iż nowi dyrektorzy pochodzą "z zewnątrz". Wszyscy dobrze znają problematykę funkcjonowania Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Jednocześnie ze względu na specyfikę działań i dotychczasowe problemy w WORD, praca nowych szefów będzie na bieżąco dokładnie analizowana i weryfikowana.
Tylko były przemyski dyrektor WORD odebrał dziś odwołanie, pozostali udali się na urlopy bądź przebywają na zwolnieniach lekarskich.
Komentuj →
4 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-20)
Po decyzji Senatu RP wprowadzającej, do uchwalonej przez Sejm noweli o obowiązku stosowania odblasków, zapisu o powinności, a nie obowiązku – pojawiło się wiele komentarzy. Przywołujemy jeden z nich zamieszczony na łamach portalu INTERIA pl. Tu czytamy: “W Polsce nie sposób się nudzić. Gdy wydaje się, że nic nie jest już w stanie nas zaskoczyć, wystarczy włączyć pierwszy z brzegu kanał informacyjny i znów - z otwartą ze zdziwienia szczęką - zanurzymy się w falę głupoty”. (...) “Do zasadności wprowadzenia takich regulacji [mowa o ustawie sejmowej – przyp.red.] nie trzeba chyba przekonywać żadnego kierowcy. Malkontentom, którzy wolą ryzykować życie chcąc oszczędzić 3 zł na odblaskową opaskę przypominamy, że "najechanie na pieszego" jest obecnie najczęstszą przyczyną śmierci na polskich drogach.” (...) “Tylko w ubiegłym roku w wyniku najechania na pieszego śmierć poniosło 1 139 osób. To dokładnie 35,1 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce. Dla porównania, druga najczęstsza przyczyna zgonów - czołowe zderzenie pojazdów - pochłonęła 541 ofiar, czyli 16,7 proc. ogółu! (...) “ - Łukasz Abgarowicz - senator. Jego zdaniem słowo "obowiązek" powinno być zastąpione słowem "zalecenie", które wypacza sens wprowadzanie jakichkolwiek zmian, w jakimkolwiek prawie. Idąc tym tropem postulujemy, by polskie władze, zamiast nakładać obowiązek, "zalecały" obywatelom płacenie podatków!” (...) “Niestety, po raz kolejny, nad zdrowym rozsądkiem zwyciężyła chęć przypodobania się wyborcom. Senatorowie argumentowali bowiem, że nowe przepisy byłyby "trudne do wyegzekwowania". Problem w tym, że "trudne do wyegzekwowania" są też np. ograniczenia prędkości, a mimo tego - z oporami, ale jednak - dwadzieścia milionów polskich kierowców musi się do nich stosować. Pro publico bono. I co ciekawe, nikt nie ma oporów, by w razie wypadku obarczać kierowcę odpowiedzialnością za niedostosowanie prędkości do warunków jazdy...”
Komentuj →
3 lipca 2013 |
0
Ze zdziwieniem przyjęliśmy informację, iż Duma Państwowa Rosji złagodziła kary dla pijanych kierowców. Zliberalizowała przepis o dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi kierującego pojazdem. Deputowani podjęli decyzję o wykreśleniu z kodeksu drogowego zapisu o zerowej ilości alkoholu w wydychanym powietrzu. Przegłosowano poprawkę, według której kierowca nie będzie karany jeśli alkotest wskaże nie więcej niż 0,16 miligrama alkoholu na jeden litr powietrza, co jest równoznaczne 0,32 promila. Dla porównania w Polsce wykroczenie popełnia kierowca, który ma we krwi między 0,2 a 0,5 promila. Stan powyżej 0,5 promila klasyfikowany jest jako przestępstwo. Z kolei w Niemczech, ale także m.in. w Belgii, Danii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Szwajcarii i we Włoszech żadnych konsekwencji nie poniesie kierowca, u którego poziom alkoholu nie przekroczy 0,5 promila. Decyzja znalazła wielu przeciwników wśród Rosjan.Tymczasem eksperci przekonują, że jest to praktycznie niemożliwe. Jednocześnie podniesiono wysokość mandatów i tak - za jazdę popijanemu kierowca będzie musiał zapłacić około 30 tysięcy rubli, to jest równowartość 3 tysięcy złotych i straci prawo jazdy na okres do 2 lat. Każde kolejne złamanie przepisów o trzeźwości za kółkiem będzie surowiej karane.
Komentuj →
3 lipca 2013 |
3
Warsztaty doskonalenia zawodowego egzaminatorów
|
Warsztaty doskonalenia zawodowego instruktorów
|
Art. 63 ust.1 pkt. 2 Ustawy o kierujących pojazdami:
Egzaminator jest obowiązany corocznie uczestniczyć w warsztatach doskonalenia zawodowego egzaminatorów.
Art. 62 ust 4 pkt. 1, 2
Udział w warsztatach doskonalenia zawodowego jest:
1)nieodpłatny – dla egzaminatorów zatrudnionych w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego;
2)odpłatny – dla egzaminatorów niezatrudnionych w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego.
§ 45, 46, 47 Rozporządzenia M T, B i GM z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów w tych sprawach
§ 45. 1. Ramowy program 3-dniowych warsztatów doskonalenia zawodowego egzaminatorów obejmuje zajęcia teoretyczne oraz zajęcia praktyczne.
2. Zajęcia teoretyczne obejmują co najmniej następujące tematy:
1) utrwalenie i uzupełnienie wiedzy w zakresie tematyki ujętej w poz. 1-4 tabeli nr 1;
2) omówienie najczęstszych błędów popełnianych przez egzaminatorów podczas przeprowadzania egzaminu państwowego;
3) omówienie najczęstszych błędów popełnianych przez osoby egzaminowane podczas egzaminu państwowego.
3. Zajęcia praktyczne obejmują co najmniej następujące tematy:
1) przeprowadzenie, pod nadzorem egzaminatora nadzorującego, części praktycznej egzaminu państwowego przeprowadzanej:
a) na placu manewrowym,
b) w ruchu drogowym
- przy czym uczestnicy warsztatów występują w charakterze osób egzaminowanych;
2) ocena sposobu przeprowadzania egzaminu państwowego przez egzaminatora nadzorującego oraz wspólne omówienie błędów popełnionych przez egzaminatorów;
3) jazda w ruchu drogowym pojazdem spełniającym warunki pojazdu egzaminacyjnego, w zakresie każdej z kategorii prawa jazdy, na jaką egzaminator ma uprawnienia do przeprowadzania egzaminów państwowych.
4. Zajęcia, o których mowa w ust. 3, realizuje się wyłącznie dla jednej kategorii uprawnień, jakie posiada egzaminator, tak aby w ciągu 5 lat odbył szkolenie w zakresie wszystkich kategorii posiadanych uprawnień.
5. W ramach zajęć, o których mowa w ust. 2 pkt 2 i 3, za zgodą dyrektora, mogą być wykorzystane zarejestrowane fragmenty przebiegu części praktycznej egzaminu państwowego. Warunkiem wykorzystania zarejestrowanych fragmentów jest zachowanie zasad ochrony danych osobowych, w tym w szczególności zasad dotyczących ochrony wizerunku osoby egzaminowanej i egzaminatora.
§ 46. Szczegółowy program zajęć, o których mowa w § 45, przygotowuje dyrektor i przedstawia do zatwierdzenia właściwemu marszałkowi województwa.
§ 47. Zaświadczenie, o którym mowa w art. 62 ust. 5 ustawy, zawiera co najmniej:
1) kolejny numer zaświadczenia w ewidencji;
2) nazwę ośrodka egzaminowania;
3) imię i nazwisko egzaminatora;
4) numer PESEL egzaminatora albo datę urodzenia w przypadku osoby nieposiadającej numeru PESEL;
5) numer egzaminatora w ewidencji;
6) zakres posiadanych uprawnień do egzaminowania kandydatów na kierowców;
7) daty rozpoczęcia i zakończenia warsztatów doskonalących;
8) imię i nazwisko oraz podpis dyrektora, który wystawił zaświadczenie;
9) datę wystawienia zaświadczenia.
|
Art. 37 ust. 1 pkt.2 Ustawy o kierujących pojazdami:
Instruktor jest zobowiązany corocznie uczestniczyć w warsztatach doskonalenia zawodowego instruktorów.
Art. 35 ust. 1 pkt. 6
Ośrodek szkolenia kierowców posiadający poświadczenie potwierdzające spełnienie dodatkowych wymagań, organizuje 3-dniowe warsztaty doskonalenia zawodowego według programu określonego w przepisach (Art. 32 ust. 3 pkt. 2 lit. B
§ 31, 32, 33 Rozporządzenia M T, B i GM z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie szkolenia osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, instruktorów i wykładowców
§ 31. 1. Warsztaty doskonalenia zawodowego instruktorów, o których mowa w art. 35 ust. 6 ustawy, obejmują zajęcia teoretyczne i zajęcia praktyczne.
2. Zajęcia teoretyczne obejmują co najmniej:
1) uzupełnienie wiedzy w zakresie następujących tematów:
a) "Psychologia" - 1 godzina zajęć teoretycznych,
b) "Metodyka nauczania" - 1 godzina zajęć teoretycznych,
c) "Prawo o ruchu drogowym" - 1 godzina zajęć teoretycznych,
d) "Technika kierowania pojazdem i obsługa pojazdu" - 1 godzina zajęć teoretycznych,
e) "Bezpieczeństwo ruchu drogowego" - 1 godzina zajęć teoretycznych,
f) "Zasady prowadzenia ośrodka szkolenia" - 1 godzina zajęć teoretycznych;
2) omówienie najczęstszych błędów popełnianych przez instruktorów podczas prowadzenia szkolenia kandydatów na kierowców - co najmniej dwie godziny zajęć teoretycznych;
3) omówienie najczęstszych błędów popełnianych przez kandydatów na kierowców i motorniczych podczas egzaminu państwowego - co najmniej dwie godziny zajęć teoretycznych.
§ 32. Zajęcia praktyczne obejmują co najmniej następujące tematy:
1) przeprowadzenie, pod nadzorem instruktora prowadzącego warsztaty, części praktycznej szkolenia dla kandydatów na kierowców przeprowadzanej na placu manewrowym, przy czym uczestnicy warsztatów występują w charakterze kandydatów na kierowców lub motorniczych - co najmniej jedna godzina zajęć praktycznych;
2) przeprowadzenie, pod nadzorem instruktora prowadzącego warsztaty, części praktycznej szkolenia dla kandydatów na kierowców lub motorniczych przeprowadzanej w ruchu drogowym, przy czym uczestnicy warsztatów występują w charakterze kandydatów na kierowców lub motorniczych - co najmniej jedna godzina zajęć praktycznych;
3) ocena sposobu przeprowadzania szkolenia kandydatów na kierowców przez instruktora prowadzącego warsztaty oraz wspólne omówienie błędów popełnionych przez instruktorów - co najmniej dwie godziny zajęć praktycznych
§ 33. 1. Po zakończeniu warsztatów instruktor otrzymuje zaświadczenie, o którym mowa w art. 37 ust. 1 pkt 3 ustawy, które zawiera:
1) kolejny numer zaświadczenia w ewidencji;
2) nazwę ośrodka szkolenia kierowców, jednostki lub podmiotu, o których mowa w art. 35 ust. 1 ustawy;
3) imię i nazwisko instruktora;
4) numer PESEL instruktora albo datę urodzenia w przypadku osób nieposiadających numeru PESEL;
5) numer instruktora w ewidencji;
6) numer legitymacji instruktora;
7) zakres posiadanych uprawnień do szkolenia kandydatów na kierowców;
8) daty rozpoczęcia i zakończenia warsztatów;
9) imię i nazwisko oraz numer uprawnień instruktora oceniającego sposób prowadzenia szkolenia;
10) imię i nazwisko oraz podpis kierownika ośrodka szkolenia kierowców, jednostki lub podmiotu, o których mowa w art. 35 ust. 1 ustawy, który wystawił zaświadczenie;
11) datę wystawienia zaświadczenia.
2. Wzór zaświadczenia, o którym mowa w art. 37 ust. 1 pkt 3 ustawy, określa załącznik nr 6 do rozporządzenia.
|
Udział czynnych egzaminatorów w warsztatach jest bezpłatny, egzaminatorzy niezatrudnieni w WORD-zie opłacają je sami (obecna opłata wynosi 300 zł.). Przybliżona opłata powinna być również określona w przypadku udziału w warsztatach dla instruktorów. Ze względu na tematy zajęć, szczególnie § 31 pkt. 2 p. pkt. 2 i 3, w zakresie których powinien wypowiedzieć się przedstawiciel WORD-u wskazanym byłoby aby warsztaty te organizowały właśnie one. WORD-y w swoim zakresie obowiązków mają wpisane działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Powyższe warsztaty idealnie wkomponowują się w te działania. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłyby wspólne warsztaty dla egzaminatorów i instruktorów. Dlaczego? Ponieważ występują różnice w interpretacji nie tylko samych przepisów ruchu drogowego, ale i w sposobie oceny zachowań egzaminowanych między egzaminatorami i instruktorami. W przeszłości niektóre WORD-y organizowały tego typu spotkania.
Przykład: Pieszy na przejściu przez jezdnię dwukierunkową dwupasmową. Jeżeli pieszy zszedł już z pasa, toru jazdy pojazdu na drugi pas, to możemy ruszyć czy czekamy, aż on całkowicie zejdzie z jezdni? Egzaminator podczas egzaminu zwrócił uwagę kursantce, że nie potrzebnie czeka i tamuje ruch, ponieważ pieszy nie jest już na jej torze jazdy.
Wielokrotnie widziałem osoby zawracające w połowie przejścia dla pieszych. (Art. 26 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym: Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność...) Był przypadek, gdzie kierujący przejeżdżający przez przejście dla pieszych mając zielone światło na sygnalizatorze świetlnym potrącił pieszego ze skutkiem śmiertelnym i został uznany winnym mimo, że pieszy nie zastosował się do sygnału czerwonego dla niego.
W trakcie tego typu spotkań możliwe byłoby ustalenie jednolitych standardów zachowań na drodze w trakcie szkolenia, egzaminowania oraz później podczas już samodzielnej jazdy młodych kierowców. Zarówno instruktorzy jak i egzaminatorzy mają ( )wspólny cel, wypuścić na drogę kierowców nie tylko znających przepisy ruchu drogowego, ale także respektujących je, zdających sobie sprawę ze skutków jakie niesie nie stosowanie się do nich i często aroganckie zachowanie. Nie powinno być zrzucania nawzajem winy za niezaliczony egzamin kursanta. Wszyscy powinni wiedzieć, że w stresie osoba zdająca podejmuje działania nieracjonalne, zupełnie inaczej niż była uczona.
Obecny zapis ustawy w zakresie podmiotu mogącego prowadzić warsztaty doskonalenia zawodowego instruktorów może nosić przesłanki eliminowania z zawodu osób i ośrodków najsłabszych nie pod względem jakości szkolenia a zamożności, czyli faworyzowania najbogatszych i wzbogacania się ich kosztem, co w obecnej sytuacji ekonomicznej prowadzić może do powiększania bezrobocia osób rzetelnie wykonujących swoją pracę, przepraszam misję, jak na jednym ze spotkań ze środowiskiem instruktorów stwierdził Dyrektor Departamentuw M T, B i G M Pan Andrzej Bogdanowicz.
Jest bardzo prawdopodobne, że podmioty uprawnione do organizowania warsztatów doskonalenia zawodowego instruktorów zwlekają z ich rozpoczęciem, aby przetrzymać jak najdłużej zainteresowanych i później zmusić do odbycia szkolenia na warunkach cenowych podyktowanych przez te podmioty. Znowu bogaci będą zarabiać na słabszych, albo eliminować ich z rynku. Czy takie było założenie ustawodawcy? Mam nadzieję, że nie.

Jan Szumiał, właściciel oraz instruktor osk
Komentuj →
3 lipca 2013 |
0
Prokurator generalny podważa przepisy, na podstawie których określa się wysokość kar - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Wojciech Sadrakuła, prokurator Prokuratury Generalnej twierdzi, że w rozporządzeniu zawierającym taryfikator mandatów konstytucji nie narusza jedynie tytuł i przepis mówiący o wchodzeniu w życie. Załącznik do rozporządzenia zawiera 377 czynów zabronionych wraz ze wskazaniem, jaki mandat się za nie należy. Andrzej Seremet, prokurator generalny, wnioskuje o jego zbadanie przez Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Andrzeja Seremeta, rozporządzenie jest niekonstytucyjne już choćby dlatego, że zawarty w załączniku taryfikator przewiduje w 318 przypadkach kary w sztywnej wysokości. W efekcie wszyscy sprawcy danego wykroczenia otrzymują mandat w identycznej wysokości. Tymczasem - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej" - kodeks wykroczeń nakazuje, aby przy wymierzaniu kary brać pod uwagę takie okoliczności, jak na przykład stopień winy, niekaralność sprawcy - itp. A zapisy rozporządzenia uniemożliwiają uwzględnienie tych czynników przy wlepianiu mandatów. "To niedopuszczalne" - twierdzi prokurator Sadrakuła.
Komentuj →
2 lipca 2013 |
2


(Fot.: PD@N 468-7 i 8)
Wypadek zdarzył się w Kozach rok wcześniej, dzisiaj Sąd w Bielsku-Białej ogłosił wyrok za śmierć dwóch chłopców. Brzmi: 8 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do końca życia i po 50 tys. zł odszkodowania dla rodzin chłopców. Oskarżona Karolina Z., prowadziła samochód pod wpływem amfetaminy. Chłopców (10 i 11 lat) śmiertelnie potrąciła na przejściu dla pieszych. Dzieci wracały ze szkoły do domu. Do końca życia będzie pani żyła ze świadomością, że przez pani zachowanie zginęło dwóch chłopców - mówił prowadzący sprawę sędzia Wojciech Salamon. Podkreślił, że opierając się na ustaleniach biegłych i zeznaniach świadków można przyjąć, iż wina Karoliny Z. jest bezsporna. 21-latka prowadziła bowiem samochód pod wpływem amfetaminy, a także jechała z nadmierną prędkością (ustalono, że na liczniku miała 98 km na godz.), kilka minut przed tragedią rozmawiała przez telefon oraz miała włączony antyradar. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obrony Karoliny Z., że potrąciła chłopców, bo wbiegli na jezdnię, a ją oślepiło słońce. Karolina Z. - To tragedia trzech rodzin. W tym procesie wszyscy są przegrani. Liczymy tylko, że będzie to przestroga, by nie wsiadać za kierownice po alkoholu czy środkach odurzających - stwierdził Dariusz Kućka, ojciec jednego ze śmiertelnie potrąconych chłopców. I dodał, że jego wyrok satysfakcjonuje, bo życia chłopcom nic nie wróci, a Karolina Z. jak stwierdził najpiękniejsze swoje lata przesiedzi w więzieniu. - To wystarczająca nauczka - powiedział. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona Karoliny Z. zapowiedziała, odwołanie
Komentuj →
2 lipca 2013 |
0
Dziurawe prawo - pisze o przepisach fotoradarowych INTERIA pl. Nawet najbardziej surowe ograniczenia i mądre przepisy są niewiele warte, jeśli nie można wyegzekwować ich przestrzegania. A tak właśnie jest w naszym kraju, co dobitnie potwierdzają ostatnie rewelacje dotyczące fotoradarów. Okazuje się, że jeśli kierowca nie odpowie na wezwanie do złożenia wyjaśnienia, kto kierował pojazdem, postępowanie ulega zawieszeniu. Rodacy szybko znaleźli tę lukę prawną, dziennikarze ją rozpropagowali i okazuje się, że obecnie 80% postępowań jest zawieszonych. Swoją drogą warto zadać sobie pytanie, dlaczego ktoś, kto tworzył takie prawo, nie dostrzegł tej luki? – dywagują dziennikarze.
Skoro nasze państwo jakoś nie bardzo radzi sobie z fotoradarami i systemem egzekwowania mandatów, to może po prostu fotoradary sprywatyzować? Oczywiście najpierw należałoby wprowadzić proste procedury prawne. Przykładowo, otrzymuję koncesję na prowadzenie pomiarów prędkości, instaluję na własny koszt fotoradary w miejscach wskazanych jako szczególnie niebezpieczne. Fotografie samochodów, które przekroczyły dopuszczalną prędkość, przekazuję policji. Policja wklepuje dane do komputera, a specjalny program sam drukuje wnioski mandatowe. Kierowca jest wzywany do wyjaśnienia, kto kierował pojazdem. Jeśli nie wie lub nie pamięta (rzekomo), to już jego problem. Skoro nie wiesz, kto jeździł twoim samochodem lub motocyklem, to uznajemy, że to ty nim kierowałeś. Właściciel powinien wszak wiedzieć, komu użycza pojazd. A jeśli kierowca się nie stawia do złożenia wyjaśnień, mandat doliczamy mu do PIT-u. Nie fatygujemy się wysyłać wezwań, ponagleń, nie marnujemy na to pieniędzy. Dzięki sprywatyzowaniu fotoradarów istniałaby możliwość pokrycia w krótkim czasie siecią tych urządzeń większości niebezpiecznych miejsc w kraju. Ludzie mieliby pracę, gdyż firmy te musiałyby zatrudniać do obsługi fotoradarów wiele osób. Urządzenia te mogłyby zresztą rejestrować także inne niebezpieczne i szkodliwe czyny kierujących, jak np. przejeżdżanie na czerwonym świetle, jazda bus-pasem, przejeżdżanie linii ciągłej, omijanie pojazdu, który ustępuje pierwszeństwa pieszemu. Co więcej, policjanci drogówki mogliby się zająć wyłapywaniem innych, równie niebezpiecznych wykroczeń, czynnie patrolując drogi samochodami lub motocyklami i podejmując szybką reakcję. Fotoradary kontrolowałyby prędkość pojazdów nie okazjonalnie, jak to czynią patrole policji, ale stale, przez całą dobę, 365 dni w roku. Ten, kto przekroczyłby dopuszczalną prędkość, mógłby mieć pewność, że zostanie za to ukarany. A o to przecież chodzi, jeśli naprawdę leży nam na sercu bezpieczeństwo na drogach – czytamy w portalu INTERIA pl.
Komentuj →
2 lipca 2013 |
0
Na najbliższa sesję plenarnej Parlamentu Europejskiego zaplanowano głosowanie nad pakietem nowych regulacji, które mają zredukować liczbę śmiertelnych wypadków drogowych, powodowanych przez pojazdy, które nigdy nie powinny być dopuszczone do ruchu. Podniesione mają zostać standardy dotyczące częstotliwości testów technicznych aut, przewidziano wprowadzenie nowego systemu inspekcji drogowych pojazdów komercyjnych oraz ujednolicenia zasad zawieszania lub anulowania ich rejestracji. Komisja ds. Transportu (TRAN) odrzuciła propozycję Komisji Europejskiej, która chciała wprowadzić wymóg przeprowadzania dorocznych kontroli pojazdów starszych niż sześć lat i opowiedziała się za utrzymaniem status quo. Posłowie dodali jednak zapis dotyczący lekkich przyczep kempingowych, które muszą również być sprawdzane nie rzadziej raz na dwa lata. Pakiet legislacyjny przewiduje także poprawę współpracy w UE w ramach zawieszania lub cofania rejestracji pojazdom stanowiącym zagrożenie dla ruchu. Jeśli bierzemy na poważnie kwestię wyczyszczenia naszych dróg z zagrażających bezpieczeństwu i środowisku pojazdów, musimy wprowadzić jednolite zasady na terenie całej Europy. Jest to ważne zwłaszcza w przypadku kupna samochodu za granicą i sprowadzenia go do innego kraju członkowskiego - przyznała Vilja Savisaar-Toomast, sprawozdawczyni, która pilotowała prace nad częścią pakietu dotyczącą rejestracji pojazdów.
Komentuj →
2 lipca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-56jm)
Na chodnikach pojawili się rowerzyści, a wraz z nimi pojawił się problem kar dla pijanych rowerzystów. Przykładem jest tu wypadek potrącenia i ciężkiego okaleczenia idącej chodnikiem 71-letniej pieszej? Prokuratura wniósł o areszt - jak dla pirata drogowego. Toruński sąd odsiadkę zawiesił. 40-letni Maciej M. dostał za spowodowanie tego wypadku dwa lata, ale jeśli w ciągu pięciu następnych nie podpadnie, za kraty nie pójdzie. Wystarczy, że: będzie przestrzegał zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który sąd nałożył na niego na zawsze; powstrzyma się od jazdy na rowerze - tego nie wolno mu robić przez pięć lat; zapłaci kobiecie 2,5 tys. zł zadośćuczynienia za wyrządzoną jej krzywdę.
Rowerzysta potwierdza, że widział pieszą. - Myślałem, że zatrzyma się, a ja przejadę obok, dlatego nie ustąpiłem jej pierwszeństwa - tłumaczył przyczynę zderzenia. Badanie trzeźwości wskazało, iż cyklista był pijany, miał w organizmie blisko 1 promil alkoholu. Poszkodowana miała m.in. krwiaka w głowie, prawostronny niedowład, połamane żebra. Musiała poddać się trepanacji czaszki, do pełnej sprawności już nie wróciła. Za tak poważne potrącenie pieszej pijanemu rowerzyście teoretycznie groziło nawet do 12 lat więzienia - zadziałał bowiem wobec niego ten sam przepis, który służy do rozliczania nietrzeźwych kierowców powodujących szczególnie drastyczne wypadki na drodze. Prokurator Paweł Jachimowicz chciał, aby Maciej M. trafił za kraty na rok i siedem miesięcy. Powiedział, że taka nauczka jest mu potrzebna, bo już raz był skazany za prowadzenie samochodu na podwójnym gazie - było to pięć lat temu, od tamtej pory 40-latek nie ma prawa jazdy. Dodał, że taki wyrok byłby jednocześnie sygnałem dla innych, że takie incydenty są surowo piętnowane, odstraszałby potencjalnych naśladowców. Obrońca cyklisty mecenas Damian Nyckowski przekonywał, że byłaby to kara "nadmiernie surowa" i dałaby "efekt odwrotny od zamierzonego", bo M. znalazł pracę i poukładał sobie życie, a pobyt w więzieniu jedynie zburzy stabilizację, do której doszedł. –
Sędzia Marek Tyciński wydał wyrok 2 lata więzienia, z warunkowym zawieszeniem kary na 5 lat.
Komentuj →
2 lipca 2013 |
0
Na ulicach obserwujemy wiele brudnych pojazdów. Nie pamiętają, że grozi im mandat. W Polsce królują sprowadzane zza granicy starsze auta. Nie oznacza to jednak, że można pozwolić sobie na jazdę zdezelowanym i brudnym pojazdem. - Nie chodzi tu nawet o względy estetyczne. Pojazd, który jest brudny lub zdezelowany może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu i dodatkowo narazić nas na straty finansowe - mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. Brudne szyby to ograniczenie widoczności. W sytuacji w której kierowca prowadzi samochód źle wyposażony lub gdy wyposażenie (czyli np. światła, lusterka) nie spełniają swojej roli, to może on zapłacić nawet 200 złotych mandatu. Widoczne powinny być tablice rejestracyjne. Podsumowując: zakrywanie świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne, oznacza mandat w wysokości 200 złotych i dodatkowo 3 punkty karne. Na baczności powinni mieć się także kierowcy będący na obszarze zabudowanym. Używanie tam pojazdów w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem grozi mandatem opiewającym na sumę 300 złotych. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że starsze, zaniedbane samochody mogą okazać się dosyć hałaśliwe i produkować dużo spalin. Aby nie narazić się na ryzyko kary należy regularnie sprawdzać ich kondycję i dokonywać niezbędnych napraw. Warto też pamiętać, że jeżeli przez np. niesprawny czy brudny samochód kierowca spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, to do “podstawowego” mandatu za przewinienie doliczona zostanie w kwota oscylująca między 200 a 500 złotych.
Komentuj →
29 czerwca 2013 |
0
Parlament Białorusi przyjął nowelę ustawy przewidującą konfiskatę samochodu w sytuacji jazdy po pijanemu po raz drugi w ciągu roku. Akt musi być jeszcze podpisany przez prezydenta. Celem zmian przepisów jest zaostrzenie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie upojenia alkoholowego, pod wpływem narkotyków, środków psychotropowych lub innych substancji odurzających. Przewiduje ona także: zwiększenie grzywny oraz zaostrzenie odpowiedzialności karnej za jazdę po pijanemu, przekazanie kierowania pojazdem osobie będącej w takim stanie lub odmowę poddania się badaniu alkomatem. Konfiskacie nie będą podlegały pojazdy użytkowane wbrew woli właściciela, albo przejęte w wyniku działań niezgodnych z prawem, np. kradzieży. Zgodnie z nowymi przypisami osoby po raz pierwszy przyłapane na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu, odmawiające poddania się procedurze sprawdzenia na trzeźwość lub przekazujące pojazdy pijanym kierowcom będą karane grzywną do 10 milionów białoruskich rubli, czyli prawie 4 tysięcy złotych. 19 czerwca projekt ustawy został przyjęty przez niższą izbę parlamentu, Izbę Reprezentantów, od razu w dwóch czytaniach. W tym roku zatrzymano już ponad 16 tysięcy pijanych kierowców, 10 procent z nich to recydywiści. Białorusini chętnie współpracują z milicją przy ujawnianiu pijanych kierowców. Niemal jedna trzecia z nich została zatrzymana dzięki donosom na milicję.
Komentuj →
26 czerwca 2013 |
0

(Fot.: PD@N 468-55)
Senator RP Łukasz Abgarowicz zaproponował zmianę zapisu w uchwalonej w czerwcu ustawie zmieniającej ustawę Prawo o ruchu drogowym. Dotyczy ona zniesienia obowiązku noszenia odblasków przez pieszych po zmroku poza terenem zabudowanym. Poprawka zmienia zapis, iż pieszy “jest zobowiązany” na sformułowanie “powinien”. Druga zaakceptowaną poprawkę będzie zmiana okresu wejścia w życie ustawy z 3 na 12 miesięcy. Senat przyjął także poprawkę Marka Martynowskiego, która zawęziła obowiązek noszenia odblasków do dróg krajowych i wojewódzkich. Ustawę, wraz z zaproponowanymi poprawkami, poparło 82 senatorów, żaden nie był przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu. Teraz ustawą ponownie zajmie się Sejm.
Senat RP: Ustawa o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.
druki sejmowe nr 1098, 1343 / druki senackie nr 382, 382 A
Jest to poselski projekt ustawy.
Ustawa ma na celu zobowiązanie pieszych poruszających się po drodze po zmierzchu do używania elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Wyjątek od tej zasady będzie stanowić poruszanie się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku oraz w strefie zamieszkania.
Sejm uchwalił ustawę na 43. posiedzeniu w dniu 13 czerwca 2013 r.
Do Senatu została przekazana w dniu 19 czerwca 2013 r.
Termin rozpatrzenia jej przez Senat upływa w dniu 19 lipca 2013 r.
Marszałek Senatu w dniu 19 czerwca 2013 r. skierował ustawę do Komisji Gospodarki Narodowej.
Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej w tej sprawie odbyło się 26 czerwca 2013 r.
Komisja wnosi o wprowadzenie poprawki (1) do ustawy (druk nr 382 A).
Sprawozdawcą Komisji na posiedzeniu Senatu będzie senator Stanisław Jurcewicz.
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
1
W Dzienniku Ustaw w dniu 20 czerwca opublikowano ustawę z dnia 24 maja 2013 r. o zmianie ustawy o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw. Ustawodawca dokonuje zmian w dwu ustawach: o kierujących pojazdami oraz Prawo o ruchu drogowym:
-dokumentem stwierdzającym posiadanie uprawnienia do kierowania motorowerem, pojazdem silnikowym lub zespołem pojazdów składającym się z pojazdu silnikowego i przyczepy lub naczepy jest, jak dopisano - wydane za granicą krajowe prawo jazdy określone w umowie międzynarodowej, której stroną jest RP. I dalej: krajowe prawo jazdy, o którym mowa, stwierdza posiadanie uprawnienia do kierowania pojazdami na terytorium RP w zakresie określonym w tym prawie jazdy i umowie międzynarodowej, której stroną jest RP;
-dodano ustęp określający, iż osobę wpisaną w dniu wejścia w życie ustawy do ewidencji, o której mowa w art. 124a ust. 9 pkt 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, uznaje się za spełniającą wymagania uprawnionego psycholog;
-zmieniono brzmienie artykułu dotyczącego wykonujących zadania specjalistycznymi środkami transportu sanitarnego;
-ustawodawca dodał, iż do uprawnień ośrodka egzaminowania należy także organizowanie egzaminów sprawdzających kwalifikacje osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami w zakresie określonym umową międzynarodową, której stroną jest Rzeczpospolita Polska;
-tracą moc decyzje o skreśleniu z ewidencji psychologów, wydane w związku z niespełnieniem określonych wymagań ustawy w stosunku do osób wpisanych w dniu jej wejścia w życie.
Ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia.
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
0
W Dziennikach ustaw opublikowanych w dniach 20 i 21 czerwca pomieszczono kolejne rozporządzenia MTBiGM z tzw. pakietu homologacyjnego, które mają wejść w życie z dniem 22 czerwca br. Wśród nich:
-rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów;
-w sprawie homologacji typu ciągników rolniczych i przyczep oraz typu ich przedmiotów wyposażenia lub części;
-w sprawie wysokości opłat za wydanie, zmianę i uznanie świadectwa homologacji;
-w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła, motorowerów oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części;
-w sprawie homologacji typu tramwajów i trolejbusów.
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
2

(Fot.: PD@N 468-24jm)
Dlaczego osoby, które uzyskały pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy kat. A, a po 19 stycznia nie mają ukończonych 24 lat, nie mogą ubiegać się o przysługującą im kategorię A, a jedynie A2 - pyta poseł Henryk Siedlaczek, ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej (interpelacja nr 17865). Czy rzeczywiście dokument jest im należny?
Interpelacja nr 17865
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
w sprawie minimalnego wieku kierowców uprawnionych do uzyskania prawa jazdy kat. A
Szanowny Panie Ministrze! W marcu br. zwróciłem się do Pana Ministra z interpelacją dotyczącą m.in. osób, które uzyskały pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy kat. A przed 18 stycznia 2013 r., a które po tej dacie nie mogą odebrać przysługującego im dokumentu z uwagi na to, iż zmiana w przepisach ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (Dz. U. 30, poz. 151 ze zm.) nie daje im tej możliwości, bowiem od 19 stycznia br. wiek uprawniający do uzyskania kategorii A zmieniono na 24 lata.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Jarmuziewicz w odpowiedzi z dnia 8 kwietnia 2013 r. (TD-6ms-0701 -34/13) na niniejszą interpelację stwierdził, iż w ocenie resortu w przypadku osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami w zakresie prawa jazdy kategorii A, które uzyskały pozytywny wynik egzaminu państwowego w zakresie przedmiotowej kategorii do dnia 18 stycznia 2013 r. i nie mają ukończonych 24 lat, organ może wydać prawo jazdy kategorii A2˝.
Problem polega na tym, iż prawo jazdy kategorii A2 uprawnia do kierowania motocykli o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy nieprzekraczającym 0,2 kW/kg oraz niepochodzące od pojazdów o mocy przekraczającej dwukrotność mocy takiego motocyklu.
Zaś kategoria A uprawnia do kierowania motocyklami trzykołowymi o mocy powyżej 15 kW.
Panie ministrze, mając na uwadze, iż kategoria A różni się nieco od kategorii A2, kieruję do Pana następujące pytania:
1.Dlaczego osoby, które uzyskały pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy kat. A, a po 19 stycznia nie mają ukończonych 24 lat, nie mogą ubiegać się o przysługującą im kategorię A, a jedynie A2?
2.Co spowodowało, że uprawnienie do odbioru prawa jazdy ograniczono ww. osobom do kategorii A2?
Z poważaniem
Poseł Henryk Siedlaczek
Warszawa, dnia 9 maja 2013 r.
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
0
Poseł Zbigniew Włodkowski w swojej interpelacji (nr 18071) pyta ministra transportu dlaczego instruktor nauki jazdy, który posiada uprawnienia kat. C, D, C+E, utraci możliwość szkolenia na kat. B+E, C1, C1+E, D1, D1+E, D+E, T po upływie ważności legitymacji? Ciekawi jesteśmy odpowiedzi resortu.
Interpelacja (nr 18071)
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej
w sprawie uprawnień instruktora nauki jazdy
Szanowny Panie Ministrze! Do mojego biura poselskiego zwrócił się instruktor nauki jazdy, który posiada uprawnienia kat. A, B, C, D, C+E. Zgodnie z obowiązującym do 19 stycznia 2013 r. rozporządzeniem ministra infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów (Dz. U. z 2005 r. Nr 217, poz. 1834), posiadając ww. uprawnienia, mógł on szkolić również na kat.: A1, B1, B+E, C1, C1+E, D1, D1+E, D+E, T. Rozporządzenie to zostało uchylone i obecnie obowiązuje rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z dnia 13 lipca 2012 r. w sprawie uzyskiwania uprawnień przez instruktorów i wykładowców, opłat oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach, a także stawek wynagrodzenia członków komisji. Wyżej wymienione rozporządzenie nie przewiduje możliwości szkolenia na kat. B+E, C1, C1+E, D1, D1+E, D+E, T, gdy instruktor posiada uprawnienia kat. C, D, C+E. Zgodnie z § 33 przedmiotowego rozporządzenia legitymacje instruktorów nauki jazdy wydane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność do upływu terminu ich ważności.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytanie:
Dlaczego instruktor nauki jazdy, który posiada uprawnienia kat. C, D, C+E, utraci możliwość szkolenia na kat. B+E, C1, C1+E, D1, D1+E, D+E, T po upływie ważności legitymacji?
Z poważaniem
Poseł Zbigniew Włodkowski
Pisz, dnia 15 maja 2013 r.
Komentuj →
24 czerwca 2013 |
0
Informacja Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie homologacji
Z dniem 22 czerwca 2013 r. weszła w życie ustawa z dnia 10 października 2012 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1448), jako konsekwencja wdrożenia do polskiego prawa ramowej dyrektywy homologacyjnej nr 2007/46/WE. Przedmiotowa ustawa wprowadza m.in. harmonizację procedury homologacji typu dla pojazdów samochodowych oraz przyczep, jak i procedury alternatywne do homologacji typu tj. badanie jednostkowe pojazdu w przypadku pojedynczego egzemplarza.
Do ustawy przygotowano i wprowadzono pakiet 19 aktów wykonawczych, w tym m.in. rozporządzenie Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 marca 2013 r. w sprawie dopuszczenia jednostkowego pojazdu (Dz. U. z 2013 r., poz. 408). Ustawa jak i wszystkie niezbędne akty wykonawcze do niej zostały wydane i weszły w życie dnia 22 czerwca 2013 r. Umożliwią one wydanie uprawnień jednostkom jak i przeprowadzenie pełnej procedury dopuszczenia jednostkowego pojazdu.
Warto zaznaczyć, że już w 2007 roku opublikowana została odpowiednia dyrektywa, która stanowiła podstawę do opracowania polskich aktów normatywnych, przyjęcie nowych rozwiązań poprzedzone było stosownymi konsultacjami społecznymi, samo wejście w życie ustawy poprzedzone było 6-cio miesięcznym vacatio legis, w trakcie którego nie skierowano do MTBiGM żadnych zastrzeżeń do opracowanych, przyjętych i ogłoszonych rozwiązań.
Ww. ustawa uchyliła m.in. art. 68 ust. 17, tj. ustawowe zwolnienie z obowiązku homologacji pojazdu wyprodukowanego lub importowanego w ilości jednej sztuki rocznie oraz pojazdu marki SAM.
Zwolnienie to zostało zastąpione procedurą dopuszczenia jednostkowego pojazdu, zgodnie z zapisami art. 24 implementowanej dyrektywy 2007/46/WE.
W dzisiejszych przekazach medialnych zamieszczona została informacja, że pojazdy specjalistyczne, tj. produkowane w niewielkich partiach często na indywidualne zamówienie, podlegały do dnia 22 czerwca br. badaniu w okręgowej stacji kontroli pojazdów, a pozytywny wynik tego badania umożliwiał rejestrację w Wydziale Komunikacji.
W publikacjach wskazuje się również, iż w takich przypadkach miała zastosowanie procedura wyłączenia z obowiązku uzyskania świadectwa homologacji, o której mowa w uchylonym z dniem 22 czerwca br. art. 68 ust. 17 pkt 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Nie jest to zgodne z prawdą, gdyż wyłączenie, o którym mowa powyżej, dotyczyło tylko pojazdów wyprodukowanych lub importowanych w ilości jednej sztuki rocznie, natomiast pojazdy w większej liczbie sztuk objęte były badaniami homologacyjnymi, w rezultacie czego podmiot wnioskujący uzyskiwał świadectwo homologacji typu lub decyzję zwalniającą z obowiązku homologacji dla pojazdów z małych serii. Jeżeli podmiot powoływał się na przepis zawarty w art. 68 ust. 17 pkt 4 do rejestracji pojazdu wyprodukowanego w liczbie większej niż jeden rocznie, może to oznaczać działanie niezgodne z przepisami.
Informujemy, że nie istnieje problem braku jednostek do przeprowadzenia badań homologacyjnych. Zgodnie z artykułem 10 ustawy z dnia 10 października 2012 roku o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym, jednostki, które do dnia wejścia w życie nowych rozwiązań miały upoważnienie do przeprowadzania homologacji, zachowują to prawo przez 12 miesięcy, tj. do 22 czerwca 2014 r.
Procedurę uzyskania dopuszczenia jednostkowego pojazdu określa rozdział 1b ww. ustawy oraz ww. rozporządzenie.
Od chwili wejścia w życie ustawy do Ministerstwa Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej wpłynęły dwa wnioski od podmiotów gospodarczych w sprawie ich uprawnienia w zakresie badań potwierdzających spełnienie odpowiednich warunków lub wymagań technicznych w celu dopuszczenia jednostkowego pojazdu. Działanie Ministerstwa w tym obszarze następuje wyłącznie na wniosek zainteresowanego podmiotu, który wyraża możliwość i gotowość świadczenia usługi prowadzenia badań dopuszczenia jednostkowego pojazdu. Aktualnie trwa procedura weryfikacji pod kątem spełnienia przez nie odpowiednich wymagań. Po wyznaczeniu jednostek uprawnionych, minister TBiGM, zgodnie z art. 70za ust. 9 Prawo o ruchu drogowym, ogłosi w drodze obwieszczenia wykaz jednostek, które uzyskały tego typu uprawnienie.
Komentuj →